Rymowanka dziewięć na siedem (zapiski)
wchodź śmiało bez pukania
drzwi nie będą zamknięte na klucz
właź w butach nie zabraniam
demony ustaw na podeście
niech sypią dowcipami
a ja sobie siądę na krześle
nagrodzę je brawami
przerażające krokodyle
naucz sztuczek cyrkowych
niech figury kręcą zawiłe
gonią swoje ogony
niezliczone stada cierników
pozbieraj do wiaderka
do głębokich wypuść zbiorników
tam będę na nie czekał
a jak już to wszystko uczynisz
zechcesz wracać do ludzi
to niekołysankę mi wymyśl
i ona mnie obudzi