na deptaku
gdzie rozpiera wszystkich duma
z morza trójząb dziś wyrasta
wizerunkiem jest Neptuna
przy królewskim trakcie piwa
naga chodzi snów pokusa
pieni się i nie odzywa
zapomniany Dwór Artusa
stary żuraw nad Motławą
chyli czoła wszystkim statkom
zawsze żył okryty sławą
bywał dla nich ojcem, matką
tuż obok starej kobiety
pięknej jak ulica Tkacka
ceglane unosi wersety
Bazylika Mariacka
i tak jak jesień zaraz po lecie
spija słodycze z naszego ula
Gdańsk, w którym się zakochałem
jest najpiękniejszym miastem
na świecie