bez serca
miłości nigdy nie zrozumie drzewo
któremu nożem raz wycięto serce
dla liter dwóch spuszczono krew
i odebrano ziemskie niebo
i choć po roku zmuszeni się rozstać
jeszcze próbując posklejać kawałki
na ławce rozmów i milczeń ułamki
ranie zadanej nie potrafią sprostać
miało trwać wiecznie opieczętowane
uczucie któremu bardzo zależało
stało tam wtedy zielone w półcieniu
pojone czułym spojrzeniem kochanków
dziś umęczone słońca promieniami
zazdrośnie zerka na pary szczęśliwe
i chociaż tego co było już nie ma
wyryte w nim żyje a jakby nieżywe
16.12.2022
***Krystyna Szmygiel**"