Zaręczynowe pierścienie
Od niepamiętnych zadyszanych wspomnień
w kolumnach i szeregach
z delikatną po ciągliwością
I namiętną szamotaniną
długimi obietnicami i przyzwoleniami
o rozbieżnych barwach – dźwiękiem
z czasem
zatartych grawer
zakręconych do otumanienia
obrączek i zaręczynowych pierścieni
błyskotliwymi odcieniami złota i srebra
jak dzikie pędzące konie
w rytm drwiący
i następny
i następny
płyną wyznaczonym korytem do nieskończenia