Przystanek autobusowy
od ranka do ranka
zawsze niespokojny
wciąż jedno miałem w głowie
wciąż spotykałem koleżanki
dotykałem nozdrzami
ten albo inny mniej albo bardziej znany
miło zawinięty
w zwinięty uroczy zapach
bycia blisko
przez parę krótkich czasu jednostek
gdzie spokojnie wisiałem
pomiędzy wczorajszym a jutrzejszym porankiem
nie myśląc co będzie potem
pchnięty do przodu łykałem chytrze
niewinne kropelki zasolonego deszczu
i z powrotem pchnięty
lądowałem gdzieś daleko od rzeczywistości
zakochany do nieskończoności
na jedną chwilę
do jutra.
Ocena wiersza
Treść
Warsztat
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Bardzo, bardzo na tak.
Pozdrawiam Zygmuncie.
Ładnie ❣
Z goracymi pozdrowieniami
Autor poleca
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności