Było minęło
bliźniaczych przeszłości
wypłoszone krople
oczy zamknięte
dawnych wyschniętych za szczepów.
Słowa, te które były blisko
Jak drzazgi wryte
w pamięci kopułę
stalowej zawiści
przeszły tuziny
obrazy boleści
może już setki
bagnetów
wypranych złości
z nazwisk,
domowych zadaszeń
okrojonych w znaki zapytania
zarośniętych wykrzykników.
Było minęło
Ile przeszło?
Ile zostało?
Czy to było potrzebne?
Wiem, że nie.
Ale jak postąpić miałem?