Fenomen
Jeśli pod wpływem olśnienia weny
poczujesz ten sam, co i ja klimat,
to chociaż wiersz jest suchy i niemy,
dotknie i tak się w nim nasza ślina.
Przez tę minutę będę jedynym,
za którym myśli twoje biegają.
Możemy grzeszyć, nie czując winy,
za nic, tak piekło, jak niebo mając.
Uczmy wzajemnie się sobą władać.
Po przeczytaniu, coś tam zostaje.
Tak więc bez planów, bo po co gdybać,
najem się tobą - ty się mną najesz.
Witold Tylkowski