Marzenie
Gdzie widzę Cię nagą
Zbudowaną ze słów
i pragnień
Spełniło się moje marzenie
Siedzieliśmy na tarasie
W półmroku
Chłonąc zapach lasu
Wśród bujnych czubów sosen
Zobaczyłaś niebieskie serce
Wyszywane gwiazdami
Mówiłaś długo o przeznaczeniu
I jak uwierzyłaś w życie
Odkąd się w nim pojawiłem
Roześmiałaś się
Gdy czujny jeż przemknął
Tuż pod ogrodzeniem
Usiadłaś jeszcze bliżej mnie
Gdy opowiadałem o przelatujących
W pobliżu nietoperzach
Patrzyliśmy razem jak wokół
Zapalają się solarne lampki
Chłonęliśmy noc
I zapadającą
Wszechogarniającą ciszę
Czułem w sercu ciepło
Błogie
Rozpływające się po całym ciele
Spełniło się moje marzenie
Patrzyłem jak śnisz
Bezpieczna
Przy otwartych drzwiach domu
Tuląc moją dłoń
Do swoich piersi
Oddychałaś spokojnie
I rytmicznie
A ja z ciepłego czoła
Odgarniałem Ci pasemka
Niesfornych włosów
W myślach
Miłość (...)
Przestrzeń w której byliśmy nadzy
Zbudowani ze słów
i pragnień
Zespoleni...