"Trauma"
W Twój uśmiech
Prowadzisz nieznaną ścieżką
Uwięziony w klepsydrze Wszechświat
Sączy się po kropli.
Siadamy na ławeczce
Pogodny majowy dzień
Tylko mnie jest coraz mniej
I mniej...
Zapadam się.
Burza anielskich piór unosi się w powietrzu
Jedno z nich kładziesz na kolanach
Głaszczesz po włosach
Szepczesz słowa do ucha
Zasypiam.
Słońce zatacza koło
A teraz...
- A teraz jak się czujesz?
Pytasz.
- Lepiej.
Ale Obcy był ze mną cały czas...