Pięć sekund czasu IV
Kontynent europejski jak wzburzone morze,
fale bezładne czy bardziej niepoukładany był Rzym?
Traktaty jak znaki historii,
augsburski, westfalski, utrechcki, wiedeński
czy wersalski- im pokój udało się zachować na dwa pokolenia.
Co dalej?
Chrześcijańskie wartości i symbioza tradycji z nowoczesnością to idee Ojców Założycieli,
tolerancja, wolność słowa i praw.
Oni tego chcieli.
"Frontierę" dziś ledwo słychać.
Tam miłość oparła się światu,
przechytrzyła czas.
Przebiła czekanem skałę, strzepnęła z rękawa odłamki martwe.
Utorowała drogę, by iść było łatwiej.
Na szlaku kamienie spotkała, one są nieme.
Nie ustąpią po mimo burzy nic ich nie wzruszy.
Żadne słowo muru nie skruszy?
Partenon zburzony został.
Lew z Pireusu w kierunku Valldemossy patrzy,
Preludium Deszczowe słucha.
Wierzy, że szczytne idee zwyciężą,
wiatrom się oprą, nie ugną przed naciskiem.
Kamień nie może być wpisany w dziedzictwo,
tylko dobro i słońce jak imię przed nazwiskiem.
Boję się, że on zwycięży,
obojętności ogrom oręży
Pomimo wszystko.
Ocena wiersza
Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Ileż tutaj powrotów do początków i końców, do spokoju i ciszy. Egea i trzy kultury rozwijające się na terenach Grecji… kamienie, neolity i brązy - epoki zmierzające do cywilizacji. Dzisiaj morze rozlewa się po śladach europejskiej diaspory.
Poszukujesz Autorko początku ciszy w traktatach… pokoju gdzie tamte pokolenia jeszcze żyją, Poszukujesz wartości, świętości na zachodzie u "Ojców
Założyciele organizacji"… reprezentantów różnego środowiska, ale przyświecał im cel: zjednoczenia Europy, zagwarantowania pokoju.
Konrad Adenauer, Alcide de Gasperi i Robert Shuman... nierozerwalna trójka chadeków. „Frontiera” rozwoju integracji europejskiej.
„Frontierę” dziś ledwo słychać.
Tam miłość oparła się światu,
przechytrzyła czas… zburzyła porządek chaosu, dziewiczy Partenon już nie błyszczy jak kiedyś, a Lwy?
Do Valldemossy kierują kamienne oczy i szukają wytchnienia w deszczu oczyszczenia.
Jak Preludium Chopina kłoci się barwami… z jasnych w ciemne, ponure, niepokojące brzmienia.
Tam wciąż życie toczy się własnym torem, tak jakby czas dawno temu się zatrzymał.
Spacer po wersach twojego wiersza… to tylko pięć sekund, jednak spotkamy tutaj ślady czasów antycznych, rzymskich czy bizantyjskich, przeplatane niemymi kamieniami, które wyglądają jakby miały się wykruszać potem, pojutro. Nieme, ale potrafią mówić.
Zwycięstwo niesie ofiary i deszcz obmywania winy na wieki… amen.
Autor poleca
Autor na ten moment nie promuje wierszy
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności