"Martwe zło"
Razem z Milą
Którego tak się obawiała
Czas płynął
Nagle na korytarzu
Demon oszalał z radości!
Za zamkniętymi drzwiami
Działa się masakra!
Gdy moja dłoń natknęła się pustkę
W miseczce z popcornem
Oderwałem wzrok od ekranu
Spojrzałem w bok
Mila spała
Tak blisko
Zerknąłem na cyferki zegara
Uśmiechnąłem się ponownie
Anioł czuwał
Wolną ręką wymacałem pilota
Pstryk
Zatopiłem oczy w ciemnościach
Dokończymy film jutro - pomyślałem
Ważne że Mila się nie bała
Swoją drogą
Posiedzę jeszcze trochę
Żal budzić Milenkę
Śpi tak słodko.