Włosy
Jak płynna czekolada w białych plamach słońca,
Jakby ułożył Batelle, Rossetti zmalował —
Takie są twoje włosy.
Jak zieleń gnie się przed Zefirem i podnosi,
Jak bałwan bije o brzeg, następnie znów rusza,
Jak len łamię sobole runo, dalej puszcza,
Tak zarzucasz swe włosy.
Ach…! gdy jesteś z poranka po tym jak się moczysz…
To jak po płatku róży sunie kropla rosy,
Tak ciekną twoje loki.
Gdy je w kok kładziesz, Kypris rumieńcem się tłoczy.
Plus szczudła, nieba sięgasz, Hera się frasuje —
Takie są twoje włosy.