O Pisaniu
W pomarańczowej draperii z aniołem nad czołem.
Geniusz mieszka w intuicji; jak Radagast Bury
Głęboko w mistycznym lesie, w chatce; jej się słuchaj.
Iluzją, tracić czas. Tylko bądź, chociaż przez chwile.
Poczuj tlen w płucach, ubrania, grunt po którym stąpasz.
Zaśnij pod drzewem jesionu, poczuj ład z naturą.
Pójdź na spacer podczas burzy i ujrzyj swe wnętrze.
Połóż się na lodzie, powiedz jakie to uczucie.
Można się mazaniem naćpać, albo dotknąć ziemi.
Sposób jest mazać się, wymyślając kolejny wers —
Kto w trakcie tworzenia nie płakał, ten nie tworzył.
Jestem prawdziwy. Ja nie pisze, to pisze się.