Za wszystko
Dlaczego zachwycam się czerwienią maków,
I rosa na trawie, i poranne słońce,
I mgły dolinami wolno się snujące.
Dlaczego tak lubię te łąki kwieciste,
Dlaczego ich piękno jest tak oczywiste,
I trawa skoszona wraz z poranną rosą,
Nic nie jest równe zapachem ... sianokosom.
Odurza, upaja z siana kumaryna,
Omamia i zniewala niczym dziewczyna.
Tak lubię się przespać gdzieś, na stogu siana,
Chłód i spełnienie, czuć tak miło z rana.
I częścią się poczuć maleńką natury,
Tak miło popatrzeć na płynące chmury,
Słońce z miedzianego już w złotym kolorze.
Za wszystko co widzę
-dziękuję Ci Boże.