Mój dom
kojąca duszę oraz poezja smaku.
- W dużym pokoju czeka talerzyk świeżo upieczonej szarlotki. -
mmm
Dom...
To pachnące rośliny zdobiące parapety.
Zaopiekowane kobiecą wrażliwością.
I jeszcze mój ukochany widok na balkonie.
Gwiezdne niebo i urzekające światła latarni.
Mój dom to biureczko a na blacie
mój osobisty laptop.
Pracuje cichutko mrucząc jak kot.
Przyzwyczaja się do opuszków
kobiecych dłoni.
Jest jeszcze Jej ulubiony fotel i mój mięciutki koc.
Podarowany Jej jakiś czas temu.
Wreszcie mój dom to magiczny czas
pełen kobiecego ciepła i czułości.
Pobiegnę do kuchni.
Mila zapowiedziała pyszną sałatkę!
Pomogę kroić ogórki, zmyję jakiś talerzyk i wtulę się w Jej rude, kręcone włosy.
A Ona pewnie powie.
- Już kończę. Kochany...
Home