Utrata niewinności
baranka, w kieszeniach
nie noszę marcepanowych
świnek, nawet kolorowych
rybek ze słodkiego grylażu.
W teczce spoczywa laptop
a nie śniadanie z przedwczoraj.
Kłamałam, ze spuszczonym wzrokiem - że zjadłam!
...
Dziś kłamię patrząc prosto w oczy, w kieszeni noszę
szminkę...i klucze do siebie.
Ocena wiersza
Treść
Warsztat
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Bardzo dobry -moim zdaniem wiersz.
Pozdrawiam serdecznie, z podziwem i... z kasztanami w kieszeni...
Chowam kasztany w kieszeni za dobrym przykładem!
Serdecznie pozdrawiam, Marysiu, miłych jesiennych dni:)🍁
Pozdrawiam bardzo serdecznie - Bezka :)) 5/6
Czasami szkoda, ale już tak jest, że zmieniamy się i nie koniecznie na lepsze...Pozdrawiam Elu ciepło i dobrej nocy życzę 😊⭐🌼😘
Też myślę sobie, że szkoda...!
Miłego wieczoru i dobrej nocy, Gosieńko:)💚🍎🌛😴
Serdecznie pozdrawiam Philu i życzę Tobie dobrych dni nowego tygodnia:))🍀
Serdecznie Ciebie pozdrawiam i dziękuję za gwiazdki🍁
Ściskam Ciebie serdecznie 😘
Zanim jednak przejdę do mojej analizy treści, to maleńka dygresja językowa. Tu by się pewnie przydała opinia filologa tudzież polonisty, bo ja nie jestem ekspertem. Natomiast zauważalny jest pewien błąd stylistyczny. To znaczy zastosowanie w jednym zdaniu dwóch czasów czasowników. W wierszu, szczególnie wolnym wierszu, trudno jest mówić o zdaniach, ale można np. poprzez interpunkcję lub spacje między strofami odznaczać poszczególne części wiersza. U Ciebie, Elu, nastąpiło pomieszanie czasów. Zauważ, że wiersz zaczynasz w czasie terazniejszym: "Nie uniem", "nie noszę", "spoczywa". Po czym zupełnie jakby w tym samym zdaniu wrzucasz czasownik w czasie przeszłym: "kłamałam". To rodzi w czytelniku (przynajmniej we mnie) odczucie zagubienia. Czuję się, że coś tu nie gra językowo, że się coś pomieszało. Wrażenie potęguje się, gdyż w następnej części wiersza znów wracasz do czasu teraźniejszego. Jakby wszyscy zapewne rozumiemy jaki jest sens Twoich wersów, natomiast myślę, że poprawniej byłoby wyraźnie oddzielić tę część wypowiedzi w czasie teraźniejszym od tej w czasie przeszłym np. poprzez odstęp między wersami lub postawienie w odpowiednim miejscu kropki. Mogłoby to więc np. wyglądać tak:
w teczce spoczywa laptop
a nie śniadanie z przedwczoraj.
kłamałam, że zjadłam – ze spuszczonym wzrokiem!
Dodałem jeszcze myślnik po "zjadlam", bowiem bez niego, tak jak jest w oryginale, wychodzi na to, że peelka jadła ze spuszczonym wzrokiem, a mniemam, że chodzi o to, że kłamała ze spuszczonym wzrokiem. Tam mógłby pewnie stać zamiast myślnika przecinek, choć myślnik potęguje kontekst zamyślenia właśnie.
To sprawy techniczne, które są dość ważne, ale nie chodzi o to, żeby skreślać wiersz przez mankamenty.
Jeśli chodzi o treść:
Pierwsza część wiersza jest dość zwierzęca: baranek, swinka, rybki. Samo przez się niewinność laczy się w myśli z barankiem, a to rzecz jasna konotuje mocno z obrazami biblijnymi. Stąd zresztą to językowe zapożyczenie. Pozostałe dwa elementy ukazane są jako słodkości. Zapewne w wierszu jako symbolika dziecięcej niewinności.
Czym jest więc ta niewinność? Czym jest dziecięca niewinność? Wydaje się, że tym terminem określa się pewną pierwotną prostotę (nie mylić z prostactwem!), która posiada w sobie człowiek. Więcej! W drugiej strofie, właśnie w tym wersie o spuszczonym wzroku, możemy odczytać dopowiedzenie. Oto ów pierwotna prostota nie jest pozbawiona sumienia, a więc elementu, który jest odniesieniem w kwestiach moralnych. Peelka kłamiąc, miała tego świadomość. Dlatego właśnie spuszczała wzrok w podłogę, by uniknąć konfrontacji zapewne z osadem rodzica lub żeby tuszować swoje klamstewno, bo z oczu można wiele wyczytać. Tak czy owak sumienie działało.
Trzecia część wiersza wskazuje na rzeczywistość, w której peela jest już zapewne dorosłą osobą i deklaruje, że oto "Dziś kłamię patrząc prosto w oczy". Nasuwa się pytanie: cóż takiego stało się, że zaniknęła właśnie ta pierwotna prostota zwana niewinnością?
Moim skromnym zdaniem podpowiesz znajdujemy w teczce, o której mowa w wierszu. Tam znajduje się laptop. To jest element ewidentnie niepasujący do baranka, swinki i rybek. Teczka wskazuje na posiadanie pewnego bagażu. W tym kontekście byłby to bagaż życiowy. Laptop natomiast byłby symbolem zamknięcia się w sobie. On bowiem w tej teczce jest siła rzeczy złożony tudzież zamknięty, a w dodatku wciśnięty w tęczę właśnie. Gdyby stał np. na biurku i był otwarty, mógłby symbolizować okno na świat lub jakąś formę otwarcia się na coś. Tutaj jednak czytam to jako zamknięcie się peelki w sobie. Dalej: w kieszeni peelka trzyma szminkę i klucze. Dlaczego? Otóż szminka może symbolizować tu zabarwianie słów albo koloryzowanie prawdy. Klucze natomiast, myślę, że są tu symbolem zagluszanego, skrywanego w zamknieciu sumienia. Zauważmy, że peelka wprost mówi, że teraz kłamie patrząc w oczy. Czyni to więc z premedytacją. Tu jest ewidentną wina. Nie ma tu w żadnym wypadku mowy o niewinności. Skoro więc pojawia się premedytacja, to sumienie, jako właśnie ośrodek doniesienia do moralności, musi być zwichnięty lub wprost schowany, ukryty. W innym razie człowiek zostalby zalany falą wyrzutów sumienia. Klucze wskazują także na to, że peelka sama decyduje, kiedy chce to sumienie jakby wypuszczać na wolność. Jest to wskazanie na swoistą próbę samokontroli, ale dalej także na próbę samostanowienia o tym, co jest moralnie dobre, a co złe. To natomiast jak wiemy w chrześcijańskim ujęciu świata jest pychą. A więc najcięższym z grzechów.
Reasumując: Elu, z Twojego krótkiego, acz treściwego wiersza można wyprowadzić taka konkluzję, że oto niewinność dziecięca podlega złamaniu tudzież zatraceniu przez pychę, ktora wkrada się w człowieka w trakcie jego życia, a powoduje ona zamknięcie się człowieka na prawdę, szczególnie na prawdę o sobie samym. Tak bym to widział.
Przepraszam za moje wymadrzalstwo.
Bardzo mi się spodobała interpretacja Beaty.
Pozdrawiam serdecznie. Hej ho! 😊🙋♂️
Tą uwagą językową nie przejmuj się zbytnio, Elu. To są kwestie techniczne, których wszyscy się ciągle uczymy na nowo. Mało nam pozostało niestety tego szkolnego nawyku, żeby się nie bać słowników przeróżnych. Ja oczywiście również popełniam masę błędów językowych, stylistycznych, interpunkcyjnych (choć w wierszach wolnych dozwala się na luźne operowanie interpunkcją – tu pełnią te znaki inną nieco funkcję) i bądź wie jakich jeszcze.
Taka rozbudowana analiza z interpretacją siłą rzeczy sprawia, że wiele elementów składowych wiersza będzie zbieżnych z tym, co już zostało powiedziane przez innych komentujących. To zwyczajnie wręcz musi się wydarzyć. Natomiast interpretacja jest już bardziej otwarta na subiektywizm. My, autorzy, czasem bardzo chcemy, żeby wiersz został niejako odszyfrowany z naszych i tylko naszych zamysłów, co do danego wiersza. Jednakże, zwykle okazuje się, że w połączeniu tego z interpretacją własną czytelnika, wiersz nabiera jeszcze większej głębi. W gruncie rzeczy po to pisujemy wiersze, żeby je czytelnikom oddać we władanie. Ten Twój wiersz nie jest pierwszym, który zdecydowanie zachęca do głębokiej refleksji. To się chwali, Elu.
Pozdrawiam Cię ponownie i zachęcam o opcji kopiuj-wklej zanim udostępnimy komentarz. 🤗😊 Hej ho! 😊🙋♂️
Dziękuję Ambrosio, za wszystkie Tobie uwagi, interpretację wiersza i czas jaki mi poświęciłeś!
Co do błędu stylistycznego, to zgadzam się, że należy go poprawić, wolałabym jednak uniknąć przerwy między wersami. Zrobiłam już zmianę, może tak będzie lepiej? Pewnie nie byłoby takiego pomieszania, gdybym nie skondensowała tak treści wiersza, ale takie przyjęłam założenie i oto zły skutek.
Co do symboliki, to nie kierowałem się znaczeniami bibilijnymi. Baranek jest nawiązaniem do "Małego księcia" i oznacza utratę wyobraźni i myślenia magicznego, świnka i rybki, to tylko słodycze, już bez znaczenia I oznaczają dziecięcą naiwność. Dalsza Twoja interpretacja jest zgodna z moją intencją. Teczka z laptopem, to dorosłość, praca, bagaż doświadczeń... szminka, to nie tylko maskowanie słów, ale także twarzy, mimiki, klucze zamknięcie się i samostanowienie o sobie. Kłamstwo, tu Twoja i interpretacja i Beaty jest w całość zgodna z moją myślą to, też bezwzględność, sposób radzenia sobie w życiu.
Jestem Tobie ogromnie wdzięczna za tak wnikliwym i trafny komentarz i nie ma w nim ani krzty wymądrzalstwa, jesteś dobrym i mądrym Człowiekiem:)💚
Serdecznie pozdrawiam, Ambrosio i życzę Tobie wszystkiego najlepszego, cudownie, że jesteś:)☀️🙋♀️
Dziękuję za gwiazdki i serdecznie Ciebie pozdrawiam :))😘
Serdecznie pozdrawiam ☀️
Świetny zestaw: szminka i klucze do siebie. Sami decydujemy kiedy chcemy się odkryć bardziej a kiedy schować w sobie... więc te klucze do siebie, ważne by je nie zgubić, by były punktem
odniesienia w chowaniu i odkrywaniu się.
Film "Amelia" swego czasu oglądałam i to był jeden z fajniejszych filmów.
Interesujący jest Twój wiersz, skupiający uwagę na refleksji: kim chcę być a kim jestem. Czy odróżniam prawdę od kłamstwa? Czy też (nie)święty spokój przejął kontrolę nad moim światem? Wchodzę tu w rolę podmiotu lirycznego zadając sobie te wszystkie pytania. Warto robić sobie taki rachunek sumienia.
Pozdrawiam ciepło Elu :)
Dziękuję, Beatko i bardzo serdecznie Ciebie pozdrawiam 🌹
Amelia przez długi czas po obejrzeniu w kinie była jednym z moich ulubionych filmemów.
Pozdrawiam serdecznie Elu:)
Dużo dobrego dla na dzisiejszy dzień:)🍀
Serdecznie pozdrawiam: )
Serdeczności i miłego dnia:)☀️
Pozdrowienia!
Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za gwiazdki:))☀️
Bardzo mi się podoba wiersz ponieważ pokazuje realny stan rzeczy.
Pozdrowionka 🌟🙂
Wiersz zatrzymuje do przemyśleń…
Miłego dnia
Serdecznie Ciebie pozdrawiam i życzę pogodnego dnia:)🍀
Autor poleca
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności