Nadzieja chwilą.
marzeniem odległym, wnętrza pięknego.
Rozmyśla gdy wieczór, poranek gdy wstaje,
rozmyśla i pragnie, nadzieją dni całe.
Rumieniec na twarzy, smutkiem ubrany,
czy zechce, czy będzie marzeniem ulotnym.
Obraz człowieka, puls biegnie szalony,
podnieta rozpala, czy dotknie pieszczotą.
Myśli w samotni nadzieją przykryta,
że serce rozkocha że zmieni to wszystko.
Nadzieja Ją trzyma w szarości istnienia,
Malarzem jest szczęścia co świat Jej rozświetli.
Tak czeka i pragnie, czas zbliża się szybko,
rozmowa i chwila, rozwieje złe myśli.