uczeni w pismie
ocieplają nam klimat
mówią, że zamarzają rzeki
kiedy wiosna w pełni
kalendarzem rozkwita
i w księżycowym blasku
ukazuje ludzkie tragedie
lodowatym wzrokiem
przeszywa nasze dusze
przypinając w klapy
niechciane kotyliony
serdecznego uśmiechu
które ranią serca
nieśmiertelnych
dusz
nie wypada nam się teraz
grzebać pod nogami,
kiedy ziemia przemarznięta
jest do szpiku kości
i na dzień dzisiejszy
nie przyjmuje
żadnych zwrotów