chorał
pluskają nuty w uszu jeziorach
taflą się mienią
refleksem wody niebieskim ważkom
skrzydła czerwienią
i marszczą błękit przy brzegu wody
zielenią rzęsy
w promieniach słońca lecą jak motyl
po dotyk pierwszy
melodii która w sercu się kryje
i bije tętnem
tego co we mnie niezmiennie żyje
i zwie się pięknem
- zanim usnę -
kto cię pokona siostro nadziejo
kto twoim światem zarządzał będzie
kiedy ostatnie dni zaistnieją
w szalonym pędzie
kto cię wymieni za krew ostatnią
gdy zamknie wolę twego istnienia
i mi obieca że było warto
w ciebie się zmieniać
kto mi przyrzeknie że zawsze będziesz
siostrą co nigdy mnie nie opuści
i że odnajdziesz mnie w życia pędzie
póki nie usnę