DEMOGRAFIA PORTALU – część 3/3: ścieżki odnowy
by wiersz przestał umierać samotnie.
Portal odżywa, gdy choć jedna osoba czyta
nie po to, by ocenić – ale po to, by zostać.
Nie każda wymiana musi być donośna. Czasem wystarczy cichy gest czytelnika –
i wiersz znów oddycha.
Słowo wciąż ma siłę, jeśli przestanie być narzędziem autoopisu, a stanie się podaniem dłoni.
Wspólnota nie powstaje z klaskania sobie,
lecz z uwagi na cudzy ton.
Portal zaczyna żyć, gdy ktoś powie „czytam cię” – bez oczekiwania: „czytasz mnie?”
Jeden głębszy odczyt wiersza może być wart więcej niż tuziny lajków – to on zasila krwiobieg portalu.
Czytanie z empatią to akt poetycki –
bardziej twórczy niż publikacja wiersza.
Ożywienie nie zaczyna się od funkcji „dodaj utwór”, tylko od pytania: „kogo dziś przeczytam?”
Każda próba zrozumienia cudzego wiersza
to ratunek dla wspólnego języka.
Portal nie potrzebuje spektakularnego zmartwychwstania –
wystarczy jedno dobre czytanie dziennie.
Jeśli choć jeden wiersz
zmieni twoje spojrzenie na czyjeś milczenie –
portal nie umrze.