***wszyscy śpią, ja spać nie mogę...
pogasły neony na mieście
coś innego dziś wisi w powietrzu
jestem sam w domu i nie śpię
zrobiłem mocną kawę i piszę wiersze
one są takie jakim ja jestem
prowadzą po zapomnianej przez ludzkość
ścieżce
zaraz się skończy wiersz
tak jak kończyły się wcześnie
ja zniknę w necie
potem zaszyję problemy we śnie
kiedyś myślałem że jestem wieszczem
i umiem przepowiadać rzeczy przeszłe
jakże pycha mną rządziła
gdy byłem młody i gniewny
dziś piszę do Ciebie osobiście
ten wiersz jak klucz pasuje tylko
do jednej
nie robię sobie wszak żadnych nadziei
gdy nocą ciemną w me szyby
smutno uderzają z przeszłości
deszcze...
***