X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Płaczące wersy

Wiersz Miesiąca 0
sonet
2025-05-09 07:10

Widzisz te gruzy, to życie zniszczone…
Czy będzie kiedyś znów odbudowane?
Spójrz, tam jaśnieją na nagim betonie
białe stokrotki słońcem malowane.

Wśród ruin życia, w zgliszczach codzienności
leżą w popiołach zwęglone marzenia,
płomień stłumiony łzami bezsilności,
cierniem usłana droga do sumienia.

Opatrzność czuwa nad światem wśród nocy,
gdy jęk żelaza nad ziemią się skrada.
Wśród dymu, strzałów, śmierci i niemocy
anioł pokoju na mogile siada.

W chaosie wojen otwiera podwoje.
i opłakuje martwe dzieci swoje.
autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
8 razy
Treść

6
3
5
4
4
1
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
3
5
4
4
1
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Izka1<sup>(*)</sup>
Izka1(*)
2025-05-10
Mocny i poruszający sonet, który skutecznie wykorzystuje tradycyjną formę do wyrażenia głębokich emocji związanych ze zniszczeniem i stratą wojenną. Treść jest przejmująca i uniwersalna. 6/5 Pozdrawiam serdecznie


LydiaDel
2025-05-11
Czy to coś zmieni, kogoś te słowa dotkną? Nie tych, co mają coś do powiedzenia, bo oni na poezję nie mają czasu.
Ale, mam taką potrzebę, więc piszę. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam

Larisa
Larisa
2025-05-09
Bardzo piękny i poruszający prawdą, sonet!
Prawda, która boli i szczypie... jak świeża rana.
Wymowny tytuł.
5/6.
Serdecznie pozdrawiam w zamyśleniu.


LydiaDel
2025-05-09
Dziękuję za komentarz i serdecznie pozdrawiam

hibiskus
hibiskus
2025-05-09
Witaj,

bardzo wzruszając a treść...

Aż serce ma ochotę krwawić z bezsilności...

Pozdrawiam serdecznie.


LydiaDel
2025-05-09
Dziękuję za komentarz i gwiazdki. Serdecznie pozdrawiam.

hibiskus
2025-05-09
sorrki 5/6 dodałam.

Nicość
Nicość
2025-05-09
To dobry, dojrzały wiersz z silnym przekazem humanistycznym i poetyckim wyrazem cierpienia. Wymaga jedynie drobnych szlifów, by wydobyć pełnię jego siły – szczególnie w końcowych wersach. Masz talent do tworzenia wzruszających, refleksyjnych obrazów, które zostają w pamięci. Wers: „W chaosie wojen otwiera podwoje”
Jest lekko niejasny – kto/co otwiera podwoje? Anioł? Pokój? Warto doprecyzować albo wzmocnić metaforę. Pozdrawiam


LydiaDel
2025-05-09
Tak, niejasność jet chciana. Niech czytający sobie trochę pogłówkuje. Poza tym, czytelnik ma przestrzeń na własne interpretacje, bo czytając maluje sobie swój własny obraz do mojego tekstu. Tak jak i Ty. I to jest absolutnie w porządku.
Dziękuję za wnikliwy komentarz i serdecznie pozdrawiam.

Krystek
Krystek
2025-05-09
Piękny wzruszający wiersz. W pełni oddaje
ciężar cierpienia i zniszczenia z iskierką
nadziei.
Śle moc serdecznych pozdrowień:)


LydiaDel
2025-05-09
Tak, to jest tak bolesne, ze historia nie nauczy nas żyć w pokoju. Ci, co prowokują wojny siedzą w luksusowych bunkrach, a innych wysyłają na front. Ludzie giną, cierpią, głodują. Po co, dla kogo? Serdecznie pozdrawiam Krysiu.

Elżbieta
Elżbieta
2025-05-09
Bolesny temat, a forma realizacji wyjątkowo dobrze wpisuje się w powagę i smutek jego opisania!
5/6
Pozdrawiam serdecznie, Lidio:)⭐


LydiaDel
2025-05-09
Elu, Ty zawsze znajdzie pasujące słowa. Dziękuję także za gwiazdki i serdecznie pozdrawiam

andrew
andrew
2025-05-09
Życie, wiara na nowo powstaną.
Do następnego razu.
Tacy jesteśmy. Nie lubimy spokoju.

Pozdrawiam serdecznie
Miłego dnia


LydiaDel
2025-05-09
Ale my mamy tylko jedno życie do dyspozycji i następnego razu nie będzie z nami. My lubimy spokój, tym na "górze" odbija. Serdecznie pozdrawiam

sturecki
sturecki
2025-05-09
Autorka ujęła w wersy sonetu, jak to w świecie pełnym zniszczeń i bólu, gdzie życie obraca się w gruzy, wciąż tli się nadzieja – jak stokrotki na betonie czy anioł, który czuwa nad mogiłą. To obraz wojny, ale też wołanie o pokój i człowieczeństwo. Z wiersza da się wysnuć puentę, że nawet w największym cierpieniu może zakwitnąć coś dobrego – jeśli tylko nie zgasimy w sobie łez i serca.
6/5


sturecki
2025-05-09
Zgoda – człowieczeństwo nie zna granic ani frontów, a miłość to jedyna emigracja, którą warto odbyć z własnej woli.

LydiaDel
2025-05-09
Dosłownie, zachowajmy człowieczeństwo, nawet w okresach wojen i zatargów. Nie bądźmy obojętni na ból i cierpienia innych, co muszą uciekać przed wrogiem. Nikt nie opuszcza ojczyzny chętnie. Albo musi, bo jest ścigany, lub z miłości - a to miły powód. Serdecznie pozdrawiam.


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności