POGARDA
Cholerni hipokryci od siedmiu boleści,
Cyniczni i bezduszni, dymem w twarz dmuchali,
Pełni pogardy dla ludzkiej ułomności.
Zachwyceni sobą, bo na piedestale,
Dali sobie wmówić, iż są półbogami,
Upojeni szczęściem, co trwa tylko chwilę,
Myślą, że są zgoła niezniszczalni.
Obrażają się, gdy ktoś im coś powie,
Nie umieją przyjąć słów krytyki najmniejszéj,
Bo to im burzy obraz siebie samych w głowie,
Marzą o tym, by śwat stał się lepszy.
Ziszczenie swych marzeń widzą w Zagładzie,
W rządach silnej ręki, w duchu Hitlera,
W Oświęcimiu, Treblince i Bełżcu,
Co miliony ich ofiar z godności o(b)dziera.
To juest typowy obraz polskiego „internauty”,
Gorliwego nauki nazizmu adepta,
Puszka piwa, pornos i bania zryta,
Niech żyje młodość – do gazu niepełnosprawnych!
Warszawa, 19.02.2022