O odwadze
Wśród gwiazd na niebie rodzą się marzenia
utkane z pragnień, lęków i tęsknoty.
Odważ się, chwyć je, zapomnij zwątpienia;
pofruń w obłoki ponad horyzonty.
Wymarz z pamięci klęski i udręki;
ku słońcu szybuj rozkładając skrzydła.
Kto patrzy w ciemność, widzi własne lęki,
co kroczą cieniem rozpaczy, bez światła.
Noc się rozpływa, jaśnieją witraże,
światłość przenika poranne wahanie.
Przyjmij z nadzieją, co los niesie w darze,
ON zna twe troski, zna duszy wołanie.
Modlitwa nocy nie prosi, lecz słucha:
Bóg odpowiada echem twego ducha.
