ciągle podchodzę do bram
niektóre otwieram nawet bez klucza
wciąż jednak nie wchodzę głębiej
tamte zaułki zbyt tajemnicze na teraz
kiedy piszę
otwarte wspomnienia z oknami na morze
które nie ma nic w sobie sargassowego
z wiersza tylko trawa jest zielona
i nie zarasta ust tylko czy wystarczy
cierpliwości by nakreślić ten świat
mówiłeś że to możliwe
tylko ja nie mam pewności
czy jeszcze warto wchodzić
w ten jeden wielki niepokój
Adam Zagajewski to ostatni z wielkich polskich poetów, którzy odeszli. Poeta wierszy zrozumiałych, bez nadprodukcji metafor i wygibasów słownych. Tak właśnie pisali Miłosz, Herbert, Różewicz. Poezja, w której myśl wiersz była zawsze na pierwszym miejscu, daleko przed problematyką układanek lingwistycznych. Jego wypowiedzi i teksty czynione poza samą poezją świadczą o tym, że takie pisanie było jego świadomym wyborem. Tylko taka poezja może nabrać charakteru międzynarodowego i jego wiersze są tego dowodem. Taka poezja może być podstawą do dialogu między poetami, tak jak to się stało w Twoim bardzo ciekawym wierszu. Zagajewski nie pisał wierszy, które emanowały spokojem, bo reprezentował współczesne społeczeństwo rozbitków ideowych, z którym się utożsamiał, i któremu współczuł.
Wiem o czym piszesz. Teraz gdyby mogła się powtórzyć ta sytuacja, w życiu bym się nie odezwała, wtedy troszkę szłam na żywioł, ale odebrałam to jako dla mnie dar, który bardzo sobie cenię...
To prawda Kornelu, dla mnie to wielki zaszczyt, że mogłam Go poznać, rozmawiać...tylko wtedy nie byłam gotowa na pewne rzeczy. Teraz tak.
Cieszę się jednak, że wiersz powstał i jest spokojny, bo to jest mój, a miałam pozostać sobą w swoim pisaniu. Tak też czynię, bo nie pretenduję do tych najlepszych, wystarczy, że chociaż jedna osoba coś dla siebie znajdzie to jest dobrze.
Cieszy również to, że troszeczkę zwróciłam uwagę czytających na tego Poetę osobom, które może nie zatrzymywały się tak dłużej nad Jego poezją...
Dziękuję za pochylenie się nad listem i serdecznie pozdrawiam :)
Chyba domyślam się , jakie niewypowiedziane tu pytanie zadał Ci Poeta. List w formie wiersza jest wspaniały, zatrzymał mnie na długo. I ja zadaję pytanie - o to, co jest za progiem "wielkiego niepokoju"; jak bardzo czujne postrzeganie, jak bardzo uważne wyrażanie, by stało się poetycko mistycznym. Bardzo cenię Twoje poszukiwanie. Z podziwem pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję Wando bardzo, że zajrzałaś do tych wersów. Są dla mnie bardzo ważne, stare. powstały jakiś czas temu, ale ciągle w nim coś mi nie pasowało. Teraz jest, widocznie to był ten czas kiedy miał ujrzeć światło dzienne. To wiele mi wyjaśniło i jeszcze bardziej się upewniłam.
Serdecznie pozdrawiam ;)
Każdy piszący wiersze zadaje sobie pytania o cel.
I sam sobie odpowiada. Może "wielcy poeci" onieśmielają?
Każdy sobie znajdzie miejsce :)
Pozdrawiam Dagmaro :)
Ciekawa inspiracja szkoda,że Zagajewski i jeszcze Herbert nigdy nie otrzymali Nobla zasługiwali jak mało kto,ale ważne że są czytelnicy ich poezji,która trwa i trwać będzie pozdrawiam serdecznie;)
To prawda Moniu, ale czy Nagroda Nobla musi być wykładnikiem dobrej poezji. Wszystko jest względne. Najważniejsze, że ktoś ich jednak czyta, wraca do ich wierszy...
Pozdrawiam serdecznie :)
Myślę, że każdy myślący, wrażliwy ma wątpliwości. W każdej kwestii, nie tylko w poezji. Porównania z innymi (geniuszami) są kontraprodukcyjne. Każdy ma inny styl, inne przeżycia, zróżnicowane spojrzenie na świat. Ważna jest autentyczność. Czytelnik to wyczuwa. Serdeczności
Dokładnie tak jest Lidio. I w życiu i w poezji. Dla mnie to chwila spotkania z Poetą, a ja i tak piszę jak mi muza w duszy zagra :)
Pozdrawiam serdecznie
Przy wielkich i znanych nachodzą nas wątpliwości we własne możliwości...ale czy słusznie...skoro piszemy z potrzeby serca czy ważne jest aż tak bardzo aby im dorównać...
Pozdrawiam ciepło
Oj tak Uleńko, to prawda, Oczywiście ja nawet nie próbuję pisać jak Pan Adam, ale noszę w sobie Jego wskazówki. Póki co jakoś to wychodzi, chociaż piszę bardzo dziwnie czasami, ale piszę :)))
Pozdrawiam serdecznie :)
Sądzę, podobnie jak, Staszek z tym, że podobne wątpliwości można mieć peelka co do do zrozumienia głębi poezji samego Zagajewskiego.
Świetny dyskurs "samej z sobą" w cieniu Poety!
Serdeczności, Daguś:)⭐
W wersach wyczuwam moc zniecierpliwienia,
niewiary w siebie, wątpliwości, co do pisania.
Uważam, ze pisząc, co się myśli, czuje,
czy widzi wokół - oczyszcza naszą duszę ,
uspokaja.
Czule pozdrawiam :).
Odczytałem ten wiersz tak.
Drogi Adamie, stoję przed bramami, które czasem otwierają się bez wysiłku, a jednak nie mam odwagi wejść głębiej. Te tajemnicze zakątki poezji wydają się zbyt niepewne, by teraz je odkrywać, choć pisząc, próbuję odnaleźć ich sens. Wspomnienia otwierają się na morze, które nie niesie zagrożenia, a tylko spokój, lecz pytam siebie, czy wystarczy mi cierpliwości, by nakreślić ten świat, który widzę – trawę zieloną, lecz nie zawsze możliwą do uchwycenia. Mówiłeś, że można to zrobić, ale czy ja jeszcze mam odwagę, by wejść w to wszystko, co niesie poezja i niepokój?
Domyślam się jedynie, że pytanie dotyczyło poezji, ale to tak szeroki temat, że nie umiem go sobie zadać, a zatem, nie mogę stwierdzić jak na nie odpowiedziałbym.
Dziękuję Stanisławie jak zawsze za bardzo wnikliwy komentarz.
Pana Adama miałam przyjemność poznać, ba nawet porozmawiać. Zadał mi klika pytań, na które trzeba było odpowiedzieć krótko tak lub nie. Na prawie wszystkie odpowiedziałam tak, tylko ostatnie pozostało bez odpowiedzi. Piszę, bo cały czas odpowiadam sobie sama na to pytanie. Dzisiaj wiem jaka byłaby odpowiedź...
Serdecznie pozdrawiam :)
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.