Malarz wszechświata
błyszczących najszlachetniejszym srebrem.
Słońcem którego złotolite rozpromienienie
powoduje najszczerszy uśmiech świata.
Niebem rozmarzonym czysto niebieskim
a kiedy patrzę w górę miłość rośnie.
Obłokami w najróżniejszych kształtach
przywołującymi cudne przeżycia dziecięce
aby chociaż raz na bajkowym puchu usiąść
i poszybować hen w krainy nieznane.
Drzewami co w parkach lasach walca tańczą
razem z krzewami liśćmi chmurami i wiatrem.
Górami które błękitne przestworza przytulają
dając radość i przyjemność wędrującym.
Falami morza zielonkawo - szafirowego
w zachodach słońca skąpanego żółcią i różem.
Wydmami czarującymi ze złocistych piasków
i kwiatami pachnącymi ślicznym latem.
Koloruje miłosierdziem bo nas kocha
największą we wszechświecie miłością
tworząc dzieła które mamy w zasięgu ręki
wystarczy je dostrzec i docenić z czułością.