Podobni żywiołom

która gromem głośno krzyczy
błyskawicą
co przeszywa ścianę duszy
nagłym błyskiem
który widać już z daleka
bądź mi burzą
tą na którą warto czekać
Bądź mi deszczem
który zrasza nagie ciało
małą kroplą
co z uporem drąży skałę
i ulewą
którą mogę sobie wyśnić
bądź mi deszczem
co obmywa grzeszne myśli
Bądź mi wiatrem
co zasypia w drzew koronach
nagłym wichrem
który spokój duszy burzy
huraganem
który swej ofiary szuka
bądź mi wiatrem
twego śpiewu chcę dziś słuchać
Bądź mi burzą
niechaj zagrzmią wszystkie zmysły
bądź mi deszczem
który wnika w suchą glebę
bądź mi wiatrem
chcę byś zagrał dla mnie jeszcze
Bądź mi burzą ...
Bądź mi wiatrem...
Bądź mi deszczem ...
Bądź też ogniem
który trawi moje wnętrze
falą ciepła
co rozpływa się po ciele
i pożarem
co ugasić go nie umiem
bądź mi ogniem
który w popiół zmienia dumę
Bądź powodzią
która tworzy groźne fale
rwącą rzeką
co się nie chce trzymać brzegu
mętną wodą
która wciąga w swoją otchłań
bądź powodzią
pragnę więcej takich spotkań
Bądź mi ogniem
niech się z niego sypią iskry
co zmieniają
nikły żar w wysoki płomień
bądź powodzią
którą wywołały deszcze
bądź żywiołem
co przyprawia mnie o dreszcze