Twoje Wiersze - Panie stalkerze portalowy

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

9 razy

Treść

Warsztat

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Driana

2024-11-05

Im wieksza reakcja na zanizone oceny itp, tym bardziej zacietrzewia się owa osobe do akcji.
Ciekawie opisalaś swoje niezadowolenie.

Miłego listopada.

Kati

2024-10-30

Może czuje się z tym lepiej myślę,że jak go nie będziemy zauważać to mu się znudzi

Pozdrawiam Wiolu 🙂

NO1R^(*)

2024-10-30

Toż to syndrom sztokholmski jest ;)

Marek Żak

2024-10-30

Tak to w necie funkcjonuje,
kto zazdrości, tej hejtuje.

Pozdrowionka

Marek Żak

2024-10-30

ten :)

Moona@

2024-10-30

Też mi to działa na nerw!
Ale skoro administracja nie widzi w tym problemu* to nic nie poradzimy.
Pozdrawiam :)

JoViSkA

2024-10-30

Wychodzi na to, że lepszy stalker niż nikt...a jeśli się taki pojawia, to znak, że czegoś nam bardzo zazdrości...więc można przyjąć, że jego zainteresowanie jest cenne :)))
Pozdrawiam z uśmiechem i życzę miłego wieczoru :)

jobo

2024-10-30

Dobrze Viola! Niektórym nie wyrosło, cierpią i przesladuja innych, ignoruj i już.
Szacun i punkty są!

Motylek78

2024-10-30

ciekawy wiersz
cóż jest ten hejt
rozumiem konstruktywną krytykę
ale hejtu nigdy nie zrozumię
Pozdrawiam serdecznie 🦋

Dagmara^(*)

2024-10-30

Świetny, bardzo mi się podoba to wręcz "kuszenie" stalkera by ponownie zaszczycił swoją obecnością kolejne wiersze.
Smutne to jednak, że w ogóle zdarzają się tutaj takie rzeczy....
Pozdrawiam serdecznie

Waldi1

2024-10-30

super proszę Panią ... it tak trzyma ... pozdrawam serdeczne ...

sturecki

2024-10-30

Wiersz w ironiczny sposób przedstawia relację z internetowym „stalkerem”, który uparcie komentuje każdy tekst autorki, pomimo że jego słowa są pełne niepochlebnych uwag. Zamiast urażenia, autorka odnajduje pewną przewrotną przyjemność w tej osobliwej uwadze, oczekując kolejnych „kąśliwych” wiadomości. To subtelny portret sytuacji, w której nawet krytyka staje się rodzajem niechcianej, ale jednak zauważalnej uwagi, na którą czeka się z uśmiechem.