Powiedz mi wiersz szeptem
bez pośpiechu,
jakby ze wszystkich innych
najpiękniejsza była ta chwila.
Uchylając przestrzeń zupełnie innych odczuć
zachłyśnijmy się ze sobą byciem.
Niech kołysze tembr wzruszenia
by poczuć pełnię znaczeń
w zrodzonych z kilku słów
rozpędzonych myśli wszechświatach.
Wyszepczmy serca bicia płoche
Między wersami zatrzymane,
oddechy te głębokie
i od uniesień urywane.
Odgadnijmy sekrety
przez wieki te same
lecz na nowo w innych duszach
tatuażem rozpisane.
W intymności spojrzeń,
w uśmiechach jak czułe pocałunki
spieśćmy niedopowiedzeń wyobrażenia
by lepiej opowieść poezji rozumieć,
dosłyszeć niedosłyszalne,
niepojęte pojąć.