Zrozpaczony
Przykre jest życie gdy kraj w nieładzie,
Nastrój grobowy piętnem się kładzie.
Od rana dzisiaj, świat jest ponury,
Słońce zakryte, ciężkie są chmury.
Dziś nie potrafię pisać lub śpiewać,
Piękna przyrody głosem opiewać.
Nie mam ochoty pospacerować,
W zaciszne miejsce pragnę się schować.
W ciszy, w ciemnościach spokój odzyskam
I dobry humor na nowo zyskam.
Najlepiej czytać o sprawach płaskich,
Zdławić pesymizm bez żadnej łaski.
Przestać się martwić, to dobra droga,
Może pomoże ognista woda.
Humor poprawić, myśl się zjawiła,
W barku została wódki drobina.
Mały kieliszek mogę wysączyć
I kiepski humor z serca wyłączyć.
Przy tej okazji mowę wygłoszę,
O radość ducha w toaście wniosę
I będę życzył dobrego zdrowia,
Niech czytający, humor zachowa.