Twoje Wiersze - Pasy bezpieczeństwa

Pasy bezpieczeństwa

wolny

2020-09-17 07:40

Może sama nie wiesz
jak to się stało
że nie w śmierci koniec
lecz w popiele
gdzie spalone kartki
pamiętają wiele
ze słów

między nami
prawdziwe usta i oczy
nieustannie
przymknięte były

byliśmy jak poeci
w uwielbieniu znaczeń
przeszywającego serce
natchnienia

Może sama nie rozumiesz
co się wtedy stało
w pismach to przeczytasz
jako prostą sprawę
jeśli tak się stanie
to nie czytaj dalej

ale łatwiej tak
rozumiem
zawsze można
przejść na drugą stronę
pasami dla pieszych
dlatego pa
ja lecę
nie spadam

autor

Iks Weli

przejdź do strony autora

Ocena wiersza

Wiersz nie został jeszcze oceniony.

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

BardzoBardzo

2020-09-17

Oczekiwania ludzkie wobec życia czasem są jak szybka jazda samochodem. A czasem jak przechodzenie przez ulicę. I czasem może dojść do potrącenia pieszego. Tak mi się pomyslało
Pozdrawiam

konvalove

2020-09-17

Nie wiem czy dobrze rozumiem sens, ale gdy przeczytałam pierwszy raz Twój wiersz to nasunęła mi się prosta, nie-prosta refleksja: nie śmierć właściwa wyznacza koniec, ale za życia można już być martwym, zwłaszcza gdy słowa przesiąknięte natchnieniem i pragnieniem dwóch ludzi nikną w ogniu i stają się tylko popiołem, czymś, czego już uratować się nie da.

Pozdrawiam.

Iks Weli

2020-09-17

Dokładnie tak. Jakiś świat poszedł z dymem. Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam

Pokaż więcej

Logowanie

Pasy bezpieczeństwa

Ocena wiersza

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Autor poleca

Inne wiersze z tej samej kategorii

Inne wiersze tego autora

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji