Apatia
Usiadła naprzeciw mnie i się gapi
wybałusza gały
zniechęca
nic jej się nie chce i nikt jej nie chce
po co przyłazi?
Przyciąga smutki nastroje psuje
choroby sprowadza
ziewa
czasem siada w oknie i patrzy w dal
- szarością razi.
Niczego nie wykrzesze, niczego nie dokona
przysypia czasami
flaki z olejem podaje siostrze Depresji,
Nostalgii się radzi.
A kysz! poszła! rozmamłana szkarado,
nękaj innych poczwaro!
- tak jej nakrzyczałem, że jej w pięty poszło! - a niech się obrazi.
Bogumił Pijanowski