kartoniada 2024.04.20
wypełnić je ściśle życiem po brzegi
wyrzucić wspomnienia niepotrzebne
na śmietnik pod blokiem
jak zbędny balast
gram życia spada w przepaść bez dna
ciało frunie w przestrzeń bez końca
pośrodku tylko dusza trzepocze bezwolnie
zawieszona pomiędzy wczoraj i jutrzejszym
dniem nienastanym i jeszcze nie obudzonym
świat oddechu nie wstrzyma
telewizje nie pokażą w przekazach dnia
kula ziemska dalej będzie obracała się
w swoim kołowrotku zapętlona
nie ma gdzie
i nie ma do kogo
pójść z bagażem życia na plecach