Sam jeden
Wśród dróg splątanych, w mroku wątpliwości,
Gdzie echo niesie szept lat,
Szukam wciąż prawdy i światła w ciemności,
Choć w oczy dmie silny wiatr.
Gdy głośno krzyczy, porywa nadzieje,
Łatwiej jest uciec niż trwać,
Lecz serce wierzy, że siła istnieje,
By siebie w prawdzie móc znać.
Nie chcę ulegać fałszywym pragnieniom,
Co kuszą blaskiem bez dna,
Kierować własnym się muszę sumieniem,
Dopóki życie to trwa.
Dziś do modlitwy ręce mam złożone,
Prosząc, byś mądrość mi dał,
Abym potrafił wybrać dobrą stronę,
Choćbym sam jeden tam stał.
GrzesioR
12-01-2025