X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Być pogodną mądrym smutkiem...

Wiersz Miesiąca 0
wolny
2023-05-29 09:21
Od lat w jej życiu nic się nie zmieniało. W pięknej oprawie codzienności żyła pośród zabawek niczym lalka. Rozmowy z dziećmi, z mężem o jego pracy i jego pieniądzach. Zakupy, wycieczki za miasto, święta u rodziców lub teściów – na zmianę. W wolnych chwilach przyprószona myślami błąkała się po sklepach. Kiedy ktoś zaopiekował się dziećmi, wychodziła do kina, teatru, filharmonii. Czytała na bieżąco literaturę i słuchała wiadomości. Dbała o dom i o sylwetkę, pilnowała szczepień dzieci i bilansów. Mogła być atrakcyjna w oczach innych, lecz z biegiem czasu nie zwracała już na to uwagi. W tym szarym i bez widoków na przyszłość życiu, zamknęła się pomiędzy zmierzchami i świtami. W ograniczonej przestrzeni, podzieleni sobą, mijali się – rankiem w kuchni, a wieczorem w sypialni.
Bliscy i znajomi owijali jej życie w najdroższy jedwab i mówili:
– Przecież masz przystojnego, bogatego i zaradnego męża. Bez niego byłabyś nikim.
Potem w ciszy piła zieloną herbatę przy oknie i spoglądała na ludzi tak samo jak kiedyś, gdy była małą dziewczynką. Zazdrościła innym dzieciom dotyku mamy... Dzisiaj innym kobietom tej dłoni w dłoni.
Dnie i noce biegły jak pociągi według rozkładu jazdy skrupulatnie poukładanego, tylko nie przez nią. Może przez Niego? Zadawała pytanie, na które nie znała odpowiedzi. Ot, po prostu – takie życie.
Ta zmiana przyszła znienacka, w nocy poczuła brak powietrza i już wiedziała, że to uczucie w niej pozostanie. Nie zasnęła, leżała obok z poczuciem winy i ze wstydem swoich ud. Odtąd odczuwała jedynie pustkę. Żyła z tą świadomością akceptując tę drugą, która w niej zamieszkała. Z mężem rzadko się kochali, a kiedy już, oddawała się bez sprzeciwu. Brał cały jej chłód i zobojętnienie. Widocznie wystarczało. Powoli znikała, aż pozostała tylko cielesna powłoka. Świat wokół stawał się obcy i bezbarwny – nic nieznaczący.
Nie pasowała już do tej aranżacji. Poważna i roztropna rzadko się uśmiechała, częściej płakała, wklepywała pod oczy krem na zmarszczki. Wciąż była, a kiedy cisza zapadała obok, przyglądała się innym na ulicy, w tramwaju, czy w kawiarni. Szukała w tych miejscach miejsca dla siebie.
Pewnego dnia ta druga ją zaskoczyła. Stały obie przed regałem z bielizną, ona odchodziła, tamta wracała. Potem chwyciła pierwsze z brzegu pudełko, kolor, rozmiar i góra czy dół nie miały znaczenia. Opakowanie wcisnęła pod marynarkę, zbyt nerwowo ruszyła w kierunku wyjścia. Serce waliło, tamta w środku uciszała tętno i dygotanie. Ciało oblała fala potu – szła dalej, minęła kasy, zawadziła o kogoś, o coś. Potem, kiedy poczuła powietrze i zapach deszczu. Kiedy buzowała w niej adrenalina, to... wreszcie chciała krzyczeć. Dwie przecznice dalej wyrzuciła pudełko do kosza i swoje czerwone szpilki. Boso pobiegła po kałużach. Poczuła, że żyje.
Od tej chwili, gdy nie mogła poradzić sobie ze sobą, kradła rzeczy, drobiazgi, które nie były
jej do niczego potrzebne. Takie życie? Mąż tak by powiedział. Banał i zawsze miał rację.
Tamtym popołudniem, już na placu przed galerią zatrzymał ją ochroniarz. Ludzie przystawali i gapili się na nich. Ktoś powiedział:
– Złodziejka.
Nie robiła sobie z tego nic. Przyznała się i spokojnie poszła za mężczyzną. Kiedy wysypała na biurko zawartość markowej torebki, ochroniarz zaniemówił: karty kredytowe, portmonetka z salamandry ze sporą gotówką i inne eleganckie gadżety. Bawił ją ten widok zdziwionej twarzy podnieconego strażnika.
Obok skradziona tandetna bransoletka ze znakiem zodiaku – cena 23,00 zł. Spisał protokół dla policji i kazał jej podpisać. Kiedy czytała, przez chwilę tamta namawiała ją do poprawy błędów ortograficznych... Jednak zaniechała tego.
Po co zawracać błahostkami głowę? – pomyślała.
Nigdy nie była notowana i ze względu na małą szkodliwość czynu dochodzenie umorzono.
Nikt się o tym nie dowiedział. Sprawa ucichła i wszystko inne w jej życiu też.

Siedziała jak co dzień przy oknie i piła wciąż zieloną herbatę.



Tytuł zainspirowany wersem z tomiku „Gałąź kwitnąca” - Leopold Staff
autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
8 razy
Treść

6
7
5
1
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
1
5
7
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


pitu pitu
pitu pitu
2023-06-11
ukraść coś niepotrzebnego ,by w końcu poczuć wolność.. życia i wyboru.... poza aksamitem i jedwabiem dobrego i bogatego męża....poza postrzeganiem przez innych maskotki u jego boku... adrenalina życia...


pitu pitu
2023-06-21
niestety każdy ma jakieś swoje "klatki", z jednej strony patrząc więzienie, ale z drugiej chronią przed światem zewnętrznym, taki dziwny paradoks... kiedy ktoś wrzuci nas w klatce do morza, to więzienie, ale kiedy za chwilę podpłyną głodne rekiny, to klatka
jest ratunkiem i ochroną... i bądź tu mądry człowieku ;-)

naskraju*<sup>(*)</sup>
2023-06-18
Właśnie ta niemoc wyjścia z klatki powoduje ucięczkę w samotność ...

Pozdrawiam

Michał<sup>(*)</sup>
Michał(*)
2023-06-10
Zaczytałem się Ulu, jak zwykle u Ciebie życiowo tak, prawdziwie. Pozdrawiam ciepło:)


naskraju*<sup>(*)</sup>
2023-06-18
Dziękuję za zaczytanie i pozdrawiam serdecznie

zbiwito
zbiwito
2023-06-05
Tomasz Witkowski - Psychologia kłamstwa. Czytam taki fragment:"Spora część przyłapanych na gorącym uczynku złodziejaszków - począwszy od najprostszych kradzieży w supermarketach - to ludzie, którzy kradną dla odczucia satysfakcji, a nie z potrzeby odniesienia korzyści materialnych. Wprowadzenie w błąd obsługi sklepu jest dla nich potwierdzeniem własnego sprytu, a dreszczyk emocji sporą gratyfikacją. Nierzadko podejmują działania coraz bardziej ryzykowne, aż do momentu, kiedy w sposób skrajnie bezczelny starają się wynieść ze sklepu nie tyle cenne, co raczej trudne do ukrycia przedmioty." Przerywam lekturę, otwieram Twój tekst. Przypadek? Zbyt często takie mi się zdarzają. Może jednak proste równoległe spotykają się?


naskraju*<sup>(*)</sup>
2023-06-18
Tak, masz rację, że część ludzi kradnie po to, by zwrócić na siebie uwagę, by stać się na chwilę kimś ważnym.
Czy przypadki nie są naszym światem równoległym...?

Pozdrawiam

Dżoana<sup>(*)</sup>
Dżoana(*)
2023-05-31
Emocjonalny tekst trzeba przyznać. Tak się zastanawiam jak wiele podobnych historii tworzy się obok nas, w domach naszych znajomych, a może i w naszych. Kawał dobrej roboty. Pozdrawiam ciepło:)


naskraju*<sup>(*)</sup>
2023-06-18
"Gdzieś obok nas" dzieją się rzeczy, o których nie mamy pojęcia. Często nie chcemy, nie potrafimy, albo udajemy, że to nas nie dotyczy.

Serdeczności

Marek Żak
Marek Żak
2023-05-30
Samotność we dwoje, czy w rodzinie, kiedy uczucia gasną, a może człowiek sobie uświadamia, że nigdy ich nie było. Jesteśmy chowani na bajkach i komediach romantycznych które mówią o szczęściu i miłości po grób, ale takie to bardzo rzadkie, a stabilna rzeczywistość też ma swoje plusy bo też nie jest taka powszechna. Fajnie to opisałaś, z boku, a jednak emocje tekst budzi. Z podobaniem.


naskraju*<sup>(*)</sup>
2023-06-18
Samotność ma wiele obliczy. Najgorsza jest ta pośród bliskich. Czy milość też jest w tej samotności sama, czy już nie jej nie ma? A może wcale jej nie było, tylko jakaś bajka...

Pozdrawiam

Elżbieta
Elżbieta
2023-05-30
Okazuje się, że błogi spokój to nie wszystko czego potrzebuje człowiek! Doskonały tekst, czytałam z wielkim zainteresowaniem!, ostatnio oglądałam film o człowieku, który dla "sportu" napadał na banki!, przyznam się, że Twój wiersz, Ulko bardzej mi się spodobał, bo pokazuje źrodło i mechanizm takiego postępowania!
Serdecznie pozdrawiam:)⭐


naskraju*<sup>(*)</sup>
2023-06-18
Czasem, aby wyjść poza siebie dokonujemy nieprzewidywalnych rzeczy. Może wtedy nie jesteśmy sobą, albo jesteśmy? Tkwienie w marazmie też jest złym przyzwyczajeniem.

Miłego popołudnia

Tadek1<sup>(*)</sup>
Tadek1(*)
2023-05-29
"– Przecież masz przystojnego, bogatego i zaradnego męża. Bez niego byłabyś nikim. " A kim on byłby bez niej? Kto by te wszystkie sprawy tak dobrze załatwiał? Jako ogół mamy tendencję do niedoceniania codziennej roli kobiet co jest wielkim błędem i grzechem a dodatkowo cała kultura masowa od lat przedstawia nam wymalowane gwiazdy jako wzór i piedestał te, które tylko leża i pachną a jakby wyglądał świat bez tych co nie leża i nie pachną a zasuwają dla dobra rodziny?
Pozdrawiam


naskraju*<sup>(*)</sup>
2023-06-18
Patrzeć na modę kreującą kobietę na lalkę jest nieczęsto zagubieniem siebie. Niewłasciwe wybory powodują życiowe klęski. Warto słyszeć głosu rozsądku.

Pozdrawiam

Phil Insomnia
Phil Insomnia
2023-05-29
Złudnie nam się wydaje, że ten kto ma wszystko: rodzinę, dom, karierę i pieniądze - jest najszczęśliwszą osobą na świecie. Jednak codzienna rutyna, brak miłości, marazm uczuć i pusta egzystencja pcha człowieka do czynów, o które sam by się nigdy nie podejrzewał. A wszystko po to, by choć przez chwilę doświadczyć czegoś innego, wyjątkowego, czegoś co sprawi, że zacznie oddychać. Bardzo wnikliwa i wciągająca historia. Pozdrawiam serdecznie :)


naskraju*<sup>(*)</sup>
2023-06-18
Szczęście jest niezmierzalne żadnym bogactwem. Jest częścią naszej świadomości. To, my powinnismy odnaleźć drogę do niego. Odnaleźć swoja wartość.

Pozdrawiam

ajw
ajw
2023-05-29
Każdy jest osobnym bytem.. Nie powinna dać sobie wbić w głowę tego, ze bez męża byłaby nikim, bo to nieprawda. Każdy jest kimś i ma prawo żyć tak jak chce. Smutne, że dopiero ekscytacja związana z kradzieżą budziła jej serce i ciało do życia..


naskraju*<sup>(*)</sup>
2023-06-18
Każdy jest częścią siebie w sobie. Częścią czegoś. Odnaleźć swoją wartość w tym bycie, jest najtrudniejszym zadaniem dla siebie.

Miłego dnia

Waldi1
Waldi1
2023-05-29
to ja powiem to smutne jest ...


naskraju*<sup>(*)</sup>
2023-06-18
Smutne, ale nieodosobnione. Pozdrawiam

sisy89
sisy89
2023-05-29
Czasem jest tak, że niby człowiek ma wszystko, a od środka umiera. Nieraz wystarczy impuls, zrobienie czegoś innego, chwilą ekscytacji, adrenaliny, by zacząć żyć. Na chwilę. Bardzo refleksyjny tekst, zatrzymuje, zmusza do myślenia.
Pozdrawiam serdecznie :)


naskraju*<sup>(*)</sup>
2023-06-18
Najtrudniej jest żyć bez siebie. Kiedy odnajdziemy się w życiu, często jest już za późno... ale warto szukać siebie.

Pozdrawiam


Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności