Twoje Wiersze - zapragnąć chwili

Ocena wiersza

Wiersz nie został jeszcze oceniony.

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Vaervari

2020-11-15

Jestem pod wrażeniem nie tyle wiersza, bo wiem już, że piszesz na wysokim poziomie. Co mnie urzekło, to Twoje inspiracje i tok myślenia, przedstawione w poniższych komentarzach. Coś pięknego!

naskraju*^(*)

2020-11-15

Dzięki piękne za słowa i w ogóle że jesteście.
A inspiracje czerpię z życia często brudnego, ale tez znajduję miejsca czyste.
Pozdrawiam sympatycznie

BardzoBardzo

2020-11-03

A gdyby tak
iść śmiało
za czarnym przewodnikiem
tam dokąd prowadzi

A gdyby tak wziąć prysznic
niezwykły który zmazuje nasze złe uczynki
i wziąć sakiewkę i wszystkim
zadość uczynić
i mieć to z głowy?

BardzoBardzo

2020-11-04

Nic nie jest proste nawet ten "magiczny prysznic" to tylko metafora tego procesu odpuszczenia win ale w skróconej wersji.

naskraju*^(*)

2020-11-04

Czy prysznic zmazuje złe uczynki? to by było za proste Piotrusiu Panie:)
Pozdrawiam deszczowo, ale cieplutko

LidiaM-9

2020-11-03

Mocno się zamyśliłam nad tym wierszem. Czuję, że podział na trzy części nawiązuje do tych "trzech miejsc spoczynku". Czyżby chodziło o niebo, czyściec i piekło? A echo? Czym jest echo? Naszą myślą, która zbyt późno przychodzi, żeby możliwe było coś zmienić? Tak ja to czuję, choć niewykluczone, że Twój zamysł był inny. Pozdrawiam.

naskraju*^(*)

2020-11-03

Witaj i bardzo dobrze to rozpracowałaś. Trzy miejsca; tylko dla mnie te miejsca są tutaj na ziemi i dlatego czasem echo powraca z tych miejsc zbyt późno. Nasz umysł nie potrafi odnaleźć drogi do nich. Błądzi jak ślepiec po labiryncie życia.
Dziękuję pięknie i pozdrawiam

Kornel Passer

2020-11-03

Korci mnie by zadać pytanie o frazę "jeno z trzech miejsc spoczynku", chociaż właściwie takie pytania nie bardzo są na miejscu.. Co to za miejsca... Dla mnie to wiersz o dość zrozumiałej i chyba nam wszystkim wspólnej tęsknocie, która nas czasem chwyta...

naskraju*^(*)

2020-11-03

Witaj
Po przepłynięciu rzeki Styks w łodzi Charona, zmarła dusza stawała przed trzema sędziami. Tam też była sądzona. Następnie udawała sie w jedno z trzech miejsc spoczynku wiecznego; jednym z tych miejsc jest Elizjum, miejsce zapomnienia. Inne miejsca wg mnie to też Elizjum. Bo nie wierzę w piekło.
Czasem mnie chwyta wlaśnie tęsknota, a może jakaś fanaberia do czegoś niematerialnego, nieosiagalnego. Pozdrawiam serdecznie

konvalove

2020-11-03

Przyznam szczerze, że jestem uzależniona od gdybania i jest to dość mocno wyniszczające zajęcie, przynajmniej dla mnie. Wiersz uderzył w jeden z moich czułych punktów.
Mocny. Szczery. I przygnębiający, tak mnie jakoś nastroił.

Pozdrawiam.

naskraju*^(*)

2020-11-03

Gdybanie to ludzka rzecz. Ale chyba nic z tego nie wynika. Takie uporczywe rozkładanie na czynniki pierwsze co by było gdyby... tylko zatrzymuje w miejscu i pogłębia w nas poczucie winy. A to rodzi niepotrzebną frustrację i utrudnia nam osiąganie sukcesów, nie tylko zawodowych, ale też osobistych.
Cały ten cykl wyobrażania sobie tego, co mogłoby się wydarzyć, nazywane jest w psychologii myśleniem kontrfaktycznym. Jest to samobiczowanie siebie. Ale tak często mamy. Dziękuję za słowa.
Pozdrawiam