X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Ubezwłasnowolniona

Wiersz Miesiąca 0
wolny
2025-11-01 19:32

próżny człowieku wciąż wierzysz
że jesteś czymś więcej niż tylko
garstką myśli oblepionych w ciało

bez świadomej zgody na swój
początek i koniec
samostanowisz o sobie
pod sztandarem wolnej woli

karmisz umysł perspektywą
wieczności
spożywając filozoficzne strawy

pragniesz ocalić duszę
gdy zniknie ciało
by życie nie zamknęło się
w dwóch aktach

odbierając za mnie
ten ostatni...
pamiętaj że byłam

ubezwłasnowolniona
czasem istnienia

moja wieczność będzie trwała
tak długo jak długo
będziesz o mnie pamiętał


Jesteś Premium.
Dziękujemy!

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
18 razy
Treść

6
10
5
8
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
3
5
15
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


JoViSkA
JoViSkA
2025-11-18
Bardzo poruszający wiersz który trąca czułe struny...to ubezwłasnowolnienie, które również czuję wywołuje we mnie chęć zaistnienia w pamięci na dłużej w sercach tych, których kocham i tych, którzy stanęli na mojej drodze życia...dlatego tworzę aby zostawić po sobie ślad, który będzie przez jakiś czas po mnie im przypominał...
Pozdrawiam Lariso :)


Larisa
2025-11-19
Dziękuję, Jovi za Twoją osobistą refleksję odnośnie "ubezwłasnowolnienia". Myślę, że każda/każdy z nas czuje upływ czasu i próbuje na swój sposób złagodzić nieuniknione; na przykład zostawiając 'coś' po sobie... jakiś trwalszy ślad... poza pamięcią oczywiście.
Serdecznie Cię pozdrawiam:)

Nata Sza
Nata Sza
2025-11-14
Głębokie, odważne rozważania...
Dzisiaj nie pytam "Gdzieśkolwiek jest, jeśliś jest...", wtedy łatwiej zrozumieć i żyć.
Pozdrawiam Cię z uznaniem dla wiersza :-)


Larisa
2025-11-16
Dziękuję, Nata Szo, za Twoje osobiste spojrzenie/refleksję w temacie wiersza, bliską również mnie.
Przesyłam moc serdeczności:)

[ GALBA ]<sup>(*)</sup>
[ GALBA ](*)
2025-11-05
Ojojojoj...
Głęboko włożyłaś pióro w pokłady dość delikatne...
Widzę tu rodzaj buntu przeciwko powszechnemu myśleniu na temat człowieka i jego struktury (dwudzielnej) jak by nie było...
Bo przecież w środku to cała feria barw i odcieni kształtujących daną jednostkę ludzką bez sztywnego schematu a pamięć to stan emocji postmortem...
Genialny sztych.
Pozdrówki z uznaniem 🌟👍


Larisa
2025-11-05
Wiesz, Marku, że obawiałam się odbioru tego wiersza, ale zawarłam w nim swoje przemyślenia będące we mnie już od jakiegoś czasu. Święto Zmarłych tylko przyśpieszyło proces pisania wiersza...
Dziękuję za Twój refleksyjny komentarz i serdeczności moc przesyłam:)

ajw
ajw
2025-11-04
Mocny, intelektualny kawałek poezji. Robi wrażenie :)


Larisa
2025-11-05
Dziękuję, Ajw za Twoją opinię na temat wiersza. Nie wiem, czy wiersz zasługuje, ale ciepło mi się zrobiło na sercu... gdy przeczytam Twoje słowa:)
Serdeczności moc przesyłam:)

Sylwia U.<sup>(*)</sup>
Sylwia U.(*)
2025-11-03
🤗


Larisa
2025-11-05
Dziękuję, Sylwio:)
Serdecznie pozdrawiam:)

Driana
Driana
2025-11-03
Pamiec, wspominanie tych, których brak


Larisa
2025-11-05
Pełna zgoda, Driano;) Miło mi bardzo, że zajrzałaś.
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam:)

maciejka
maciejka
2025-11-02
Tak, wydaje nam się, że możemy wszystko. Do czasu... Potem istniejemy w pamięci... Patrząc na brak ludzi przy niektórych grobach, pomyślałam, że niedługo.
Pozdrawiam ciepło :)


Larisa
2025-11-05
Tak, wydaje nam się, że możemy wszystko, a nawet więcej.
Dopiero śmierć nam wiele uzmysławia. Też zauważyłam te osamotnione groby... 'zgubione' w pamięci.
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam, Maciejko:)

JaSnA7
JaSnA7
2025-11-02
Poruszający wiersz...
Pełno w nim przemyśleń związanych z istnieniem człowieka i granic jego wolności, czy też jednak ubezwłasnowolnienia...
Wolność trwa w granicach przedziału -
początek i koniec - potem dalszy ciąg może być nadal w pamięci.
To przedłużenie ziemskiego życia.
Wiara jednak mówi, że wieczność trwa tak, jak nieskończoność...
Wzruszające są wersy, gdzie podmiot liryczny tłumaczy koniec.
Istnieje przecież fakt ubezwłasnowolnienia czasem istnienia...
Serdecznie, z uznaniem, pozdrawiam Ciebie Droga Lariso:)
5/6 gwiazd dodaję.


Larisa
2025-11-05
Dziękuję, Droga Olu za Twoje spojrzenie na wiersz.
Najbardziej chodziło mi o to, żeby by w wierszu wybrzmiało "ubezwłasnowolnienie czasem" naszego życia i rola naszej pamięci w człowieczym rozumieniu wieczności... tak sobie myślę, że wszystko zaczęło się od kultu pamięci po zmarłych, mam oczywiście na myśli aspekt wiary, o którym wspominasz w słowach komentarza.
Serdeczności moc przesyłam:)

Lenia
Lenia
2025-11-02
Głęboki wiersz, dający do myślenia...uważam, że pamięć po nas szybko przeminie a ważniejsza jest nadzieja, że istnieje coś więcej...serdecznosci Lariso:)


Larisa
2025-11-05
Zgadza się, tylko za bardzo nie spłycajmy/ nie zrzucajmy wszystkiego na barki przemijania. Dobrze jest mieć nadzieję, że istnieje coś więcej... i pamiętać.
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam, Leniu:)

Monia
Monia
2025-11-02
Bardzo klimatyczne warto nie zapominać o tych co odeszli z tego świata pozdrawiam serdecznie 😉


Larisa
2025-11-05
Trzeba pamiętać... jak nie my, to kto?
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam, Moniu:)

NO1R<sup>(*)</sup>
NO1R(*)
2025-11-02
Ubezwłasnowolniona pamięcią - świetny zwrot.

Z podobaniem i pozdrowieniem


Larisa
2025-11-05
Intrygujące spojrzenie na wiersz, za które dziękuję.
Serdecznie pozdrawiam, NO1R:)

klaks
klaks
2025-11-02
Pięknie wyrażona prośba o pamięć, jako jedyną znaną naszym zmysłom, wieczność dla odchodzącego człowieka. Świadomość pamięci o nas, daje "biologiczne" wrażenie przedłużenia naszej egzystencji, pociesza. Jedynie prawdziwa wiara w nieśmiertelność duszy wycisza to ludzkie, naturalne pragnienie, ponieważ odnajduje nadzieję w Bogu. Przynajmniej tak mi się wydaje, bo mimo iż jestem wierząca, daleko mi jeszcze do tak głębokiej wiary :)
Pozdrawiam serdecznie Lariso🌹


Larisa
2025-11-05
Dziękuję, Grażynko za Twoje spojrzenie na wiersz i wyłuskanie z treści znaczenia roli 'pamięci' jako "wrażenia przedłużenia naszej egzystencji" z podkreśleniem owego 'wrażenia', które jest pewnym pocieszeniem... wiara w nieśmiertelność również spełnia tę rolę.
Serdecznie pozdrawiam:)

sturecki
sturecki
2025-11-02
Egzystencjalny monolog, „garstka myśli oblepionych w ciało” ... jak głos zza kurtyny istnienia, który nie chce już udawać, że „wolna wola” to pełnia władzy.
To wiersz, który nie pyta „kim jestem?”, tylko „czy ktoś mnie jeszcze unieważni, gdy przestanę istnieć?”. Dusza tu nie prosi o zbawienie, tylko o świadka.
No i puenta: nieśmiertelność nie mieszka w niebie, tylko w czyjejś pamięci o nas.
6/5


Larisa
2025-11-05
Witaj Kornelu! Bardzo interesujący jest Twój komentarz i końcowy wniosek. Jako człowiek żyjący masz dużo racji w swoim komentarzu. Póki żyjemy... poszukujemy i możemy przeciwstawiać się wszelkiemu "redukcyjnemu" patrzeniu na człowieka. W tym wypadku już sama pamięć może być w pewnym sensie "ubezwłasnowolnieniem" duszy.
Bardzo dziękuję za zauważenie w narracji "głosu zewnętrznego". To właśnie ten głos... pragnie pozostać w pamięci tu na Ziemi, by uzmysłowić tym, którzy pozostają jeszcze w świecie żywych, że wieczność, której oni jeszcze nie znają może wyrazić się w ich pamięci... jest to niejako budujące w szerszym spojrzeniu, przynajmniej taki miałam pośredni zamiar autorski. Wyjaśniłam więcej(nie chcę się powtarzać i zanudzać Ciebie) w odpowiedzi do Staszka... redagując moją wypowiedź w formie pytań otwartych.
Dziękuję za dyskusję dotyczącą wiersza i miło mi bardzo, że znalazły się jakieś wspólne płaszczyzny w Waszych interpretacjach.
Serdecznie pozdrawiam obu Panów:)

Larisa
2025-11-05
Pozwolicie Panowie, że odpowiem w pierwszej kolejności do Staszka: Bardzo ciekawe, intrygujące odczytanie wiersza z ciekawą tezą. Myślę jednak, że bez względu na miejsce przebywania... "dusza" pragnie pamięci od nas tu na Ziemi... być może nie zadawala się materią Wszechświata albo Raju?
Może potrzebna jej mimo wszystko jakaś kotwica? Odnosząca się do jej przeszłości... "ten głos zza kurtyny" nadal potrzebuje gwarancji swojego istnienia i upatruje tej gwarancji w pamięci ludzkiej.
Dziękuję, Staszku za Twoje spojrzenie na wiersz i interesujący dyskurs (w szlachetnej formie) z interesującą interpretacją podaną przez Kornela.
Serdecznie pozdrawiam obu Panów:)

sturecki
2025-11-02
Zgadzam się – mój komentarz dotyczył tylko jednego z możliwych odczytań, tego „zredukowanego do pamięci”, bo właśnie ten trop najmocniej wybrzmiał dla mnie w tekście. Nie twierdzę, że to jedyna prawda ani że autorka w pełni się z nim utożsamia – raczej, że wiersz pozwala na taką interpretację.

Rozumiem też stanowisko Kornela: sprzeciw wobec wizji człowieka, który istnieje tylko w pamięci innych, i poszukiwanie sensu dalej – głębiej, wyżej, poza granicą biologii i wspomnienia. Szanuję ten kierunek i cieszę się, że pojawił się tu nie jako polemika, lecz jako głos równoległy, uzupełniający.

Możemy się różnić w metafizyce, ale łączy nas jedno: nieobojętność wobec sensu.
A to już wystarczający fundament do czytania poezji wspólnym językiem.
Pozdrawiam Was obojga.

Kornel Passer
2025-11-02
Pozwól sturecki, że podłączę się pod Twój komentarz i jednocześnie niech to będzie samoistny komentarz do Twojego wiersza, Lariso. Taki obraz, sturecki, jaki pokazałeś w swojej interpretacji jest jak najbardziej uzasadniony treścią wypowiedzi podmiotu lirycznego z wiersza i w tym sensie jest trafny i na miejscu. Myślę też, że wielu ludzi utożsami się z takim właśnie, "redukcyjnym" patrzeniem na człowieka. Człowiek zredukowany do własnych myśli i z nadzieją na pamięć u tych co zostaną, jako jedyną nadzieją "metafizyczną", to obraz dość powszechny. Mało tego, z mojej wieloletniej obserwacji życiowej wynika, że obraz ten skrycie noszą w sobie często nawet ludzie chodzący do kościoła. Nie jestem pewny, czy obraz ten jest poglądem peelki, a tym bardziej, czy jest poglądem Autorki, bo jest on malowany w wierszu przez tajemniczy "głos zewnętrzny". Tak czy owak, zmierzam do tego, że w całe moim świadomym życiu intelektualnym i duchowym przeciwstawiałem się takiemu obrazowi człowieka na różne sposoby. Stąd kochałem tzw "wielkich twórców" często udających się w zaświaty, by tam znaleźć materie dla swojej twórczości (Dante, Blake, Mickiewicz, Milton, autorzy Biblii). Stąd też osobiste poszukiwania religijne. Ta nadzieja ma u mnie charakter rzeczywisty i raczej w ogóle nie dotyczy pamięci , na której w ogóle mi nie zależy. Serdecznie Was pozdrawiam. :)

Sto...<sup>(*)</sup>
Sto...(*)
2025-11-02
Podobne wnioski wysnuwałem czytając kiedyś "Światy małoludne"
Pedro Achiji


Larisa
2025-11-05
Nie znam tej pozycji literackiej, przeszukałam w necie informacji o autorze i tytule i nic... nie znalazłam. Może podasz mi jakieś naprowadzenie? Zaciekawiłam się.
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam, Sto:)

Rosa
Rosa
2025-11-02
Piękny, głęboki wiersz, do długich kontemplacji, Lariso!
Przystanęłam trochę przy słowie "byłam", zastanawiając się, czy nie powinno być "jestem"... Ale to tylko takie moje odczucia.
Pod dużym wrażeniem wspaniałego wiersza pozdrawiam Cię serdecznie:)
6/5


Larisa
2025-11-05
Ponieważ w wierszu "przemawia głos zewnętrzny" być może z zaświatów, najodpowiedniejszą jest forma "byłam" - tu na Ziemi, ale ciekawe jest dla mnie, że odczytałaś wiersz z "jestem"... Twoja wrażliwość poetycka skłoniła mnie do rozmyślań:)
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam, Roso:)

Elżbieta
Elżbieta
2025-11-01
Refleksyjny i niełatwy utwór. Dotyka kwestii ludzkiej pychy i niewiedzy względem prawdziwej natury istnienia. Szafowanie pojęciem wolnej woli, sprawia, że mamy wrażenie we wszystkim własnej decyzyjności, tymczasem nie wybieramy momentu swojego istnienia, ani śmierci, jesteśmy ubezwłasnowolnieni przez czas i przeznaczenie. Metafora życia w dwóch aktach dotyczy właśnie początku i końca życia, zawiera się w niej pragnienie za kontynuacją i wiecznością. Pamięć innych daje możliwością przekroczenia czasu ubezwłasnowolnienia. Wieczność będzie trwała, tak długo, jak pamięć o człowieku.
Muszę przyznać, że jestem poruszona głębią treści, przy jednoczesnej "oszczędności słów".
5/6
Pozdrawiam serdecznie, Droga Lariso.


Larisa
2025-11-05
Piękny, rozbudowany komentarz poruszający aspekty wiersza, za który dziękuję, Droga Elżbieto! Temat był na tyle "trudny", że skłonił mnie do oszczędnej formy stylistycznej. Masz rację, że jest w nas "pragnienie kontynuacji życia i tęsknota za wiecznością". Przytoczyłam Twoje słowa, bo taki był mniej więcej zamiar autorski. Na chwilę obecną korzystamy w tym celu z pamięci...
Serdecznie Cię pozdrawiam:)

sisy89
sisy89
2025-11-01
Tak, w pamięci zachowujemy to, co ważne, więc coś w tym jest
Pięknie. Pozdrawiam serdecznie :)


Larisa
2025-11-04
Też tak myślę.
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam, Sisy:)

samisen
samisen
2025-11-01
Karmię się Twoimi wersami i będę pamiętał....
Pozdrawiam 😀


Larisa
2025-11-04
Zapamiętam;)
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam:)

Waldi1
Waldi1
2025-11-01
i to jest prawda... pozdrawiam serdecznie ...


Larisa
2025-11-04
Dziękuję, Waldi:)
Serdeczności przesyłam:)

Odyseusz62
Odyseusz62
2025-11-01
Wszystko co mam do powiedzenia
to to że istniejesz oprócz myślenia.
Pozdrawiam.


Larisa
2025-11-04
Nieświadomie, na pewno tak:)
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam, Odyseuszu:)

Smigol<sup>(*)</sup>
Smigol(*)
2025-11-01
Pamięć determinuje Rzeczywistość
I zmienia wszystko. Pozdrawiam


Larisa
2025-11-04
Pod wieloma względami ją determinuje, zmienia albo utrzymuje ciągłość.
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam, Smigolu:)


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej

Jesteś Premium.
Dziękujemy!


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności