Pieśń na ołowiane powieki
Pełny zapada zmrok,
pełznie już wieczna noc. x2
Przetrwaj, przetrwaj wśród plam,
które zostawia mgła.
Przetrwaj, przetrwaj wśród fal,
bo już końcówka dnia.
Światło, nim w pusty sen,
wpłynę, tak łudzę się: x2
Ranek przegna zły cień,
jasny ocuci dzień.
Niech opuści mnie lęk.
Niech odejdzie gdzieś hen.
W gęstym pyle i mgle,
pamięć ma ściera się. x2
Racz umyśle walczyć,
cenna jest każda myśl.
Racz umyśle warczeć,
kiedy w głąb wnika pleśń.