Twoje Wiersze - Siedem wersji wspomnienia

Siedem wersji wspomnienia

wolny

2022-11-24 09:10

Alzheimer

Wersja pierwsza

I wtedy, między rzepakiem
a skrajem parku,
wspiąłem się na jej wargi.

Wersja druga

I wtedy, między żółtym a zielonym,
wspiąłem się na jej wargi.

Wersja trzecia

I wtedy. Wtedy. Między żółtym a zielonym.
Wtedy. Wspiąłem się na jej różowe kreski.

Wersja czwarta

I kiedyś. Kiedyś. Między kolorem
a kolorem. Wspiąłem się na. Czyjeś.
Jej kreski.

Wersja piąta

I kiedyś. Coś. Między kolorem a kolorem.
Kiedyś. Coś. Wspiął się. Ja. Na czyjeś.
Ona. Kreski.

Wersja szósta

I kiedyś. Plama i plama. Oni. Coś.
Jakieś kreski.

Wersja siódma

I. I. I. I. I. I. I. I. I. I. I. I.

autor

Jasin^(*)

przejdź do strony autora

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

5 razy

Treść

Warsztat

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

AgaRytel

2022-11-24

Człowiek na co dzień nawet nie zdaje sobie sprawy , że wśród na są tacy ludzie, którzy nie mogą utrzymać wspomnień. Twój wiersz porusza.
Pozdrawiam :)

Jasin^(*)

2022-11-25

Przerażająco wielu, pozdrawiam.

Kinga

2022-11-24

Trudny temat , ujęty w sugestywną formę przekazu .

Pozdrawiam ;-)

Jasin^(*)

2022-11-25

Dziękuję.

Elżbieta

2022-11-24

Bardzo sugestywne znikanie!
Serdecznie pozdrawiam:)⭐

Jasin^(*)

2022-11-25

To i tak mało. Rzeczywistość jest znacznie gorsza.

zbiwito

2022-11-24

8 dotychczas opublikowanych przeczytałem - razem analizę stanów czynią porażająco prawdziwą. Jakbyś był obok. Czyżby?

Jasin^(*)

2022-11-24

Dziękuję za lekturę. Może nie obok, ale dość blisko.

[ GALBA ]^(*)

2022-11-24

Nie śledziłem Twojej twórczości do tej pory i myślę że będę tego żałować po przeczytaniu tego wiersza. Bardzo mną poruszył. Namalowałeś słowami w pewnym sensie obraz choroby w której w miarę jak postępuje , tło , barwy , kształty coraz bardziej się zacierają. Świetnie przedstawione i w ciekawej formie.
Pozdrawiam.