Ocalona
mógł nie trafić z falującą przesyłką -
- kory odbiorcze bez kontaktu.
Mogło nie być, gdzie nadpisać biogramu
najważniejszego zbioru tkanek,
gromadzącego przeszłe
bodźce i wrażenia.
Jedynego pewnego,
flirtującego z solipsyzmem.
Ocalałaś istoto.
Chłonne zmysły nakręcają pulsary,
mącą w mgławicach.
Sterujesz Kosmosem,
który rozproszy się bez nuty sprzeciwu,
gdy nie zdążysz złapać
brzasku za paznokieć.
W umownej teraźniejszości
dekodujesz sznurki symboli.
Odbierasz dedykowany sygnał,
wysłany z komety autora,
więc przechytrzyłaś trybunał,
rutynę żniw.
Jesteś wybrańcem Alfy i Omegi.
Z garścią lotnego piasku,
którym musisz szybko nakarmić
klepsydrę trawiącą rezerwę.