Sięgnąłem na półkę
w głowie mojej
mieści się
skarbnica myśli
przed nocą
sięgnąłem na półkę
na niej znajduję
wiele odpowiedzi
najcenniejsze są te
które wskazują drogę
pełną kwiatów
nie akceptuję
dziwnych zachowań
one potęgują większy ból
a łzom nie ma końca
potrzebuję więcej ciepła
bo nigdy
z marazmu nie wyjdę
i będę brnąć w nim dalej
zrobię to co powinnam
nie pytając siebie
dlaczego i po co
w przeciwnym razie
z lochu życia
nigdy nie wyjdę
a droga do szczęścia
jest daleka