Stary Wiatr
i jak po zmroku światło też tka, nadal -
z ciemności wyławia swoich, wyciąga
wyjmuje ich i kładzie na ciemnej łące...
Teraz jest jaśniej, wszędzie, jeden
obok drugiego i następny, dalej
coraz więcej zapalonych lamp -
droga tak prosta i jasna! dziękuję
Przejdę się, bo chcę wiedzieć
co jest za ostatnią lampą, czy ja?
Nie zostaję nigdzie na dłużej -
jestem atomami w ruchu, wiatrem
Odejdę za pierwszy horyzont
taki jestem - byle dalej i wewnątrz
albo wokół - mówiłem, kiedyś
bardzo dużo i dawno, dawno temu...