Fala stali
sygnał z twardej stali
co zielone mieli treści
a srać pod krzaczek chodzi dalej
ten, co papu ma od żony
w ekonomy poszedł, liczy bony
i zakreśla coś w zeszycie
jakby był już nie z tej ziemi
lecz na szczycie
stamtąd pewnie lepiej
widać karczowiska, strumień biedy
dno przerębla na powierzchni
i szarańczy chrzęst głodowy
już powoli wzbija tuman
coraz wyżej, do połowy
nieba nad urwiskiem
kiedy spadnie, spadną głowy
będzie tu ściernisko