Materia
A ona się poddaje
Tylko charakter uratuje
To co oporem staje
Jest otoczona zagrożeniami
Karmiona złudzeniami
Nietrwała bezsilna
Piękna inna
Gdy się opiera
Najeźdźcom oczy otwiera
Że pośród tarć i płomieni
Jeden szczegół wszystko zmieni
Wiara motywacja
Wtłaczana latami narracja
Wszystko ginie
Gdy nie ma mnie przy niej
Po co stawiać ten opór
Gdy czas ostrzy topór
Gdy się po nią skrada
I bezbronna jest zdrada
Oddaje pole miłości
Która nie ma litości
Bierze co chce
Rozbija lub skleja serce