***[Naprawić siebie od środka]
Tą spływającą łzę zetrzeć
Ostatkiem dobroci
Siły blasku jasności
Wybrakowaną prawdą dotrzeć
W głębię sprawiedliwości pokracznej
Co kłamstwem osnuta
Porcelanowa dusza moja
Szatan zarzuca sidła wiążące
Z próżności piekła wystawia szpony upadły anioł
Potwór leczący dobro
W zło zmieniający ostatni pozytyw świata doczesnego
Pociągnąć za liny ogniste
Bliski temu piekielny demon zmierza ku naszej rozpaczy
Szarpnąć, wyszarpnąć z niewoli swe ciało
Uleczyć mocą rozkoszną
Słowem ukazać światło
Duszy swej melodię uwiecznić
Zapamiętać rzeczywistość
W jej barwnej okazałości