Mój winobluszcz pnie się, gdzie może, a miał tylko ocieniać ścianę altany. Próbuję okiełznać jego zapędy, ale i tak go uwielbiam. I latem, gdy wszędzie go pełno, i jesienią, gdy wybarwia się rubinowo.
Nie dziwię się Twemu zachwyceniu :)
Winobluszcze najpiękniej się prezentują w jesiennym słońcu i w jesiennym świcie, kiedy jeszcze perliste łzy nocy nie wyschły. Kiście jak korale czekają na szpacze świergoty. Po pierwszych przymrozkach opadną kolorowe liście, a nagie łodygi obejmą okienne witryny i wpatrzone w butlę w której fermentują owoce. Szpaki nie ogołociły wszystkiego, jak głoszą kryminalne wieści. A przyduszona śliwa, tez odnalazła miejsce w dżemowej miksturze.
Zastanawiam się nad wersem odnośnie kryminałów. Myślę i myślę. Dochodzę do wniosku że wachlarz operowania słowem jest u Ciebie tak rozbudowany że aż czasem potrzeba chwili refleksji by wchłonąć po kolei przeczytane strofy.
Super.
Pozdrawiam
To raczej moje nietypowe osobie skojarzenia. Po prostu ktoś lubi bardzo kryminały ja nie przepadam, a zaduszona śliwa i motyw zazdrości jest bliski temu rodzajowi literackiemu.
Dziękuję i pozdrawiam.
Właśnie patrzyłam na ścianę z czerwonym winem, nie wiem, dlaczego ten kolor mnie zachwyca. Wspaniale snujesz refleksje patrząc na tę roślinę.
Pozdrowienia!
Mnie też gdziekolwiek nie jestem przyciąga mój wzrok. U mnie na płocie, przy altanie, na zdziczałej śliwie i jabłoni opustoszałego domu po sąsiedzku. Tam niedługo porośnie zawaloną komórkę i stodołę. Nadaje temu miejscu tajemniczy klimat. Oj działo się tam działo gdy Kazia ze Zdzichem urządzali jatki.
Miło mi że zagościłaś u mnie. Piszesz o naturze a to bardzo lubię w poezji.
Pozdrawiam w ciepłych barwach winobluszczu.
Michaś gdybym Cię nie znała to bym pomyślała że tak Cię mój wiśniowy płaszcz nastroił 🤗
I ten bluszcz pięciolistny 😉
Przepięknie malujesz słowem
Zawsze niezmiennie się zachwycam
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Płaszcz jest zdecydowanie burgundowy ewentualnie karminowy ale ma zbyt dużo domieszki fioletu i brązu 😜
Zresztą faceci podobno znają podstawowych kilka kolorów, a nie jakiś sinokoperkowy róż. Tak twierdzi kolega Marcin u którego to wino się pnie po murze w dwóch odmianach. Muszę dodać jedno słowo do wiersza po Twoim komputerzu.
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie
Lubię żart w wierszu, a tym razem, trochę sobie przy okazji pięknego poetyzowania, subtelnie żartujesz, dzięki temu wiersz jest barwniejszy, i bardzo przyjemny w odbiorze! Bardzo mi się podoba!
Serdeczności:)*
Tak Elu też lubię czasem w taki żartobliwy sposób coś napisać. W dobrym nastroju na zasadzie pierwszych skojarzeń, co nieraz połączy się w sensowny wiersz.
Miło, że się Tobie podoba również taka forma.
Pozdrawiam i dorzucam piosenkę Marka Grechuty.
nie ma lepszych komentarzy od pierwowzoru, bo gdyby nie on, nie istniałyby... a tak niosą w sobie cząstkę najwartościowszą...
niemniej jeśli się podoba, cieszę się... pozdrawiam
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.