Zanim miłość dojrzeje
gdy myśl przywołuje jej imię
zanim apetyt nie przestanie
sycić się smakiem jej obecności
zanim w gorączce nocy
sen będzie łaskawszy dla ciała
zanim spacer po tęczy
nie będzie chwiał kroku
iprzyjdzie cierpliwość w rozłąkach
a skowronki uporządkują w śpiewie nuty
wraz z pąsem policzków rozpalonych
dogłębnie zejść zechce dojrzała
ty miejsce trwałe przygotuj
bezpieczne otulone ufnością
dokarmiaj czułością i troską
by tylko z sercem twoim ustała