"Oda do Polaków"
W Sejmie Poseł , w Rynku Radny , nie brakuje Cegieł małych .
Gdy plan ruszy przez ustawy . Wszyscy w źródle oddech złapią .
Potem praca wejdzie w nawyk . Planu guzik można zapiąć .
refren : Polsko Polsko do roboty . I po famie drgnijmy Ludzie .
But nie ciąży żadne błoto , tylko trzeba się obudzić .
I gdy tworzyć Dom będziemy . Powtarzając : praca , praca .
Dom wyrastać będzie z ziemi , jak z startera świetlna raca .
W drodze korekt nie zabraknie pod naszym krytycznym okiem .
Mieszkać w domu Człowiek łaknie , lecz by nie przytyły boki .
refren : ...
Że z korytem Polskę mylą , to od dawna jest wiadome .
Willa stać się w jednej chwili może już nie naszym Domem .
Tak więc w drogę Przyjaciele . Dążeń nigdy nie za mało .
Do zrobienia jest tak wiele , by Ta Polska rosłą w Całość .