"Życie wieczne"
W środku coś co było ciałem .
Ja tę farsę dzisiaj zburzę
i wyrównam jakimś wałem .
refren I :
Tak nie , tak nie , tak nie , tak nie .
Zegar Ciebie ciągle tyka .
Choć sprzężenie czasem zatnie .
Ale ruszy elektryka .
W ciele grają ciągi znaków
co świadomość twą budują .
Czyli książki to nie zakup .
Bo czytane jak Ty czują .
refren II :
Tak nie , tak nie , tak nie , tak nie .
Mechanizmie nienazwany .
Czasem znak ten tu nie padnie .
Nowe słowo leczy rany .
Wciskasz przycisk twoja wola .
Obok znaki coś przysyła .
Prosto w przycisk-ból by bolał
To jest mechanizmu bryła .