Oda do Mężczyzny
Mężczyzno, Tytanie, Herosie
W tobie moce tego świata
Mięśnie twoje niczym skały
Przywódco, Władco, Panie
Sprawco wojen, przewrotów
Negocjujesz, paktujesz
Pokój bądź rozejm nastanie
Postęp za twoją przyczyną
Konstruujesz, budujesz
Myśl twoja coraz dalej sięga
Celniejsza z każdą godziną
Świat dźwigasz na barkach
Siejesz, uprawiasz, zbierasz
Wszędzie widoczne twe dzieło
Ziemi odległych zakamarkach
Sterem w dziedzinach wielu
Drogi wytyczasz, kierunki
Uczysz, wskazujesz, prowadzisz
Zawsze docierasz do celu
W ulotnych chwilach pragnienia
Spojrzenie twe łagodnieje
Głos przycicha, dłonie miękną
Twoja rola się odmienia
Szukając tej boskiej podniety
Tulisz, otaczasz, przygarniasz
Za sprawą pięknej, zmysłowej
Kruchej, wszechwładnej Kobiety
